W połowie września media obiegła informacja o tym, że firma Intel planuje budowę fabryk w Europie. Potencjalnie kilka z nich miałoby szansę powstać w Polsce. Czy Kraków ma na to szansę?
O całej sytuacji poinformował portal "Lovekrakow". Intel miałby zainwestować miliardy euro w budowę fabryki, gdzie pracę znalazłoby 10 tys. osób. To wielka szansa dla każdego regionu, jednak potrzebne jest działanie władz. Póki co - niestety - wygląda na to, że miasto Kraków nie jest zainteresowane...
– Relacje takie, w przypadku inwestorów strategicznych, działających na dużą skalę i stawiających warunki ekonomiczne, których realizacja wykracza poza kompetencje spółek, gmin, powiatów czy regionów, a taką jest potencjalne przedsięwzięcie firmy Intel, prowadzone są na poziomie rządu, który jest w dyspozycji informacji dotyczących dostępnych gruntów inwestycyjnych dzięki bazom Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu – miał odpowiedzieć prezydent na interpelację radnego Łukasza Gibały.
Nie jest tajemnicą, że stolica Małopolski charakteryzuje się wysokim poziomem innowacyjności i dobrze wyszkolonej kadry pracowniczej, co stanowiłoby duży argument ku takiej inwestycji.
Co ciekawe, przedstawiciel KPT wytypował nawet kilka lokalizacji w Krakowie, w których fabryki Intela miałyby szansę zaistnieć. Mowa o terenach niewykorzystywanych już przez Hutę czy tereny w Książu Wielkim.
Foto: zdjęcie ilustracyjne