środa, 7 maja 2025 12:27, aktualizacja 17 godzin temu

Szokująca historia z Nowego Wiśnicza. Pracownicy więzienia współpracowali z osadzonymi

Autor Krystian Kwiecień
Szokująca historia z Nowego Wiśnicza. Pracownicy więzienia współpracowali z osadzonymi

Prokuratura w Tarnowie wraz z policjantami z wydziału do spraw z Przestępczością Narkotykową KWP w Krakowie i Inspektoratem Służby Więziennej podjęła śledztwo w sprawie pracowników pracujących w zakładzie karnym w Nowym Wiśniczu.

Istnieje spora szansa, że dwóch z nowowiśnickich strażników więziennych są fanami amerykańskich filmów o gangsterach. Ciężko inaczej interpretować zachowanie mężczyzn, którzy współpracowali z osadzonymi.

Współpracował z przestępcami

Funkcjonariusze Straży Więziennej mieli współpracować z niektórymi osadzonymi. Podejrzani mieli przekazywać informacje między osadzonymi a osobami na wolności. Ponadto podarowali im karty SIM i telefony komórkowe, a nawet kupowali narkotyki. Szerzej w tej sprawie wypowiedział się rzecznik tarnowskiej prokuratury.

— Zarzutami objęto łącznie 7 osób, z których 5 zostało tymczasowo aresztowanych. Wśród podejrzanych i tymczasowo aresztowanych są dwaj funkcjonariusze Służby Więziennej tego Zakładu, którym prokurator przedstawił zarzuty popełnienia przestępstw polegających na uczestniczeniu w obrocie substancjami psychotropowymi i środkami odurzającymi poprzez przyjmowanie zamówienia, zamawianie narkotyków, a następnie przekazywanie ich odbiorcom lub też zlecanie dostarczenia innym osobom. Ponadto padł zarzut przekroczenia uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej podczas pełnienia służby w Zakładzie Karnym w Nowym Wiśniczu, poprzez przekazywanie informacji pomiędzy osadzonym a osobami przebywającymi na wolności oraz wnoszenie na teren ZK i przekazywanie osadzonym telefonów komórkowych, kart SIM i środków narkotycznych.

- przekazał rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Tarnowie Mieczysław Sienicki

Dodatkowo zarzutami objęto dwóch mężczyzn odbywających karę pozbawienia wolności w tymże Zakładzie, którzy zajmowali się przyjmowaniem zamówień od innych osadzonych na narkotyki i telefony, a następnie zamówienia te realizowali przy udziale funkcjonariuszy SW.

Proceder trwał ponad rok

Z ustaleń śledztwa wynika, że opisany proceder trwał przynajmniej od marca 2024 roku. Ponad rok takiej działalności daje realne zagrożone karą pozbawienia wolności od 12 miesięcy do lat 10. W sprawie kontynuowane są czynności ukierunkowane na ustalenie wszystkich osób uczestniczących w obrocie narkotykami na terenie Zakładu Karnego w Nowym Wiśniczu.

Fot: Unsplash / Zdjęcie ilustracyjne

Bochnia

Bochnia - najnowsze informacje

Rozrywka