W środę, 16 września, tragicznego odkrycia dokonano w Tarnowie, na ul. Szkotnik. W zaparkowanym tam pojeździe znajdowały się ciała dwóch mężczyzn. Śledczy wyjaśniają, jak zginęli.
Straż miejska zaalarmowana została o zdarzeniu wczoraj, przed godziną 12. Telefon wykonała anonimowa osoba. Patrol, który pojawił się na miejscu jako pierwszy, odkrył we wraku dwa ciała.
Dziś rano lekarz patomorfolog zbadał zwłoki mężczyzn.
-Stwierdzono początki zmian gnilnych i plamy opadowe charakterystyczne dla położenia zwłok. Patomorfolog nie znalazł żadnych namacalnych obrażeń - mówi w rozmowie z Gazetą Krakowską Marcin Stępień, Prokurator Rejonowy w Tarnowie.
Dokładna przyczyna śmierci mężczyzn będzie znana po pełnych wynikach badań toksykologicznych i badaniu krwi.
Wygląd ciał sugeruje, że mężczyźni prowadzili koczowniczy tryb życia. Byli zaniedbani i brudni. Na razie nie ustalono jednak tożsamości denatów.
Ciała znajdowały się w samochodzie, który okazał się wrakiem. Wokół pojazdu znajdowało się dużo butelek po różnych alkoholach. Badania toksykologiczne dadzą odpowiedź na pytanie, czy zgon nastąpił w wyniku zatrucia alkoholem. Na wyniki trzeba będzie jednak poczekać najprawdopodobniej nawet kilka tygodni.
fot. ilustracyjne