Mimo wysiłków ratownikom sądeckiego WOPR-u nie udało się uratować życia mężczyźnie, który pływał jachtem po Jeziorze Rożnowskim. Wpadł do wody i utonął.
Dokładnie nie wiadomo, o której godzinie 70-letni mężczyzna wypadł z jachtu. Wiadomo, że nocą pływał po jeziorze Rożnowskim w okolicach miejscowości Tabaszowa. Nikt nie widział momentu wypadku. Ale, jak podaje portal Sądeczanin, inny mężczyzna, który również pływał w nocy po jeziorze miał kontakt z 70-latkiem. Gdy pół godziny później zauważył pusty jacht, zawiadomił służby.
Zgłoszenie do sądeckiego WOPR-u przyszło około godziny 01:20. – Otrzymaliśmy zgłoszenie o osobie która wypadła z jachtu niedaleko dawnego ośrodka Chemobudowa i znikła pod wodą – informują ratownicy.
Około godziny 01:40 ratownicy sądeckiego WOPR-u odnaleźli mężczyznę i wyłowili go z wody. Przez ponad godzinę prowadzili akcję resuscytacyjną. Zakończyli ją około godziny 03:00. Niestety bez powodzenia.
W dniu dzisiejszym około godziny 01:20 otrzymaliśmy zgłoszenie o osobie która wypadła z jachtu niedaleko dawnego ośrodka...
Opublikowany przez Sądeckie WOPR Sobota, 11 września 2021
fot: Sądeckie WOPR