Tragiczny wypadek. Kierowca z Wieliczki potrącił leżącego na jezdni mężczyznę

Do tragicznego zdarzenia doszło dzisiaj tuż przed 6.00 w Żywcu. Kierujący peugeotem boxerem 54-letni mieszkaniec Wieliczki najechał na leżącego na jedni 72-latka.

Żywieccy policjanci wyjaśniają szczegółowe przyczyny i okoliczności tragicznego wypadku, do którego doszło dzisiaj rano w Żywcu.

Do zdarzenia doszło tuż przed 6.00 na ul. Armii Krajowej. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierujący peugeotem boxerem 54-letni mężczyzna, mieszkaniec Wieliczki, najechał na leżącego na jedzni 72-latka. Na miejsce wezwano służby. Niestety lekarz z karetki pogotowia stwierdził zgon mężczyzny.

Jak ustalili policjanci, kierowca peugeota był trzeźwy i posiadał uprawnienia do kierowania.

Sprawa budzi dużo pytań i wątpliwości. Dlaczego 72-latek leżał na jezdni? Czy zasłabł? Czy jeszcze żył? Czy był ofiarą wczesniejszego potrącenia? Czy kierowca mógł w jakikolwiek zareagować, czy już było na to za późno?

Na miejscu zdarzenia policjanci przez kilka godzin prowadzili czynności. Obecny był również prokurator oraz pozostałe służby. Śledczy ustalą teraz szczegółowe przyczyny oraz okoliczności tego tragicznego zdarzenia.

Przyczyny śmierci ostatecznie powinny wykazać wyniki sekcji zwłok. O jej przeprowadzeniu zdecydował prokurator - poinformowała policja.