Trudny czas na drogach województwa małopolskiego. Było sporo kolizji i wypadków

Drugi stopień zagrożenia lawinowego w Tatrach, dziesiątki kolizji i kilka poważniejszych wypadków - tak w skrócie można podsumować ostatnie kilkanaście godzin na drogach województwa małopolskiego.

Trudne warunki atmosferyczne to pokłosie zamieci śnieżnych, które dotarły na południe naszego kraju. Część kierowców nie była przygotowana na taki obrót spraw, jednak - uczciwie trzeba przyznać - że nawet dobrze dostosowane pojazdy krakowskiego MPK, miały problemy ze śliską nawierzchnią, co tylko pokazuje skalę zagrożenia.

W godzinach nocnych, kierowcy informowali, że widoczność na DK 7, czyli popularnej Zakopiance, była fatalna. Jest to o tyle ważne, że w Polsce trwa sezon zimowy i tysiące osób kierowało się w stronę Tatr, by spędzić weekend na stokach narciarskich.

Problem występuje jednak w całej Małopolsce. Dla przykładu, w Stryszawie, na drodze DW946, doszło do zderzenia dwóch samochodów, w wyniku którego jedna osoba została ranna i obecnie jest pod opieką ratowników medycznych.

Kolejne groźne zdarzenie miało miejsce w Olkuszu, na DK94, gdzie występowały bardzo duże utrudnienia w ruchu, związane z kolizją dużej ciężarówki, która zablokowała niemal cały przejazd dla innych pojazdów. Kluczowa w tej sytuacji okazała się praca strażaków, którzy na nudę nie mogli narzekać.

Łącznie, od piątkowego wieczoru do sobotniego południa, interweniowali w samej Małopolsce ponad sto razy, a ta liczba może wzrosnąć, jeśli warunki atmosferyczne się nie poprawią.

Uważajcie na siebie i bezpiecznych podróży!

Foto: OSP w Skale