Z powodu pandemii koronawirusa większość gabinetów stomatologicznych zawiesiła swoją działalność. Teraz dentyści znów przyjmują pacjentów, jednak przy zachowaniu specjalnych procedur i zasad bezpieczeństwa.
Klientów mogą zdziwić przede wszystkim ceny wykonywanych usług. Na czas trwania epidemii została wprowadzona tzw. opata epidemiologiczna, a o jej wysokość warto dopytać podczas zapisywania się na wizytę. Dentyści informują, że rezygnacja z niej nastąpi, gdy sytuacja na rynku produktów się uspokoi. Czym jest doliczana do rachunku tzw. opłata epidemiologiczna?
– Jest to zmienny koszt, który jest doliczany do ostatecznej kwoty za wizytę. Aby móc funkcjonować i przyjmować pacjentów, jako gabinet musimy zainwestować w dodatkowe, ponadstandardowe środki ochrony, które nigdy nie były uwzględniane w cenie usług. Równocześnie ich koszt podczas aktualnej sytuacji epidemiologicznej wzrósł absurdalnie, nawet kilkudziesięciokrotnie! To przekłada się na ostateczną kwotę
– wyjaśnia dla portalu infodent24.pl stomatolog.
Jak podaje portal onet.pl oplata epidemiologiczna może wynosić od 50 do 300zł.
Inf.: infodent24.pl, onet.pl