W windzie jednego z bloków w Krakowie znaleziono kota. Zwierzę umieszczone było w transporterze, na którym leżał stuzłotowy banknot oraz mała, biała karteczka. – Myślę, że ktoś nie miał wyjścia... Współczuję obu stronom – skomentowała sytuację jedna z internautek.
W minioną sobotę (17 lutego) Krakowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami, za pośrednictwem mediów społecznościowych, podzieliło się kolejną smutną historią. – W późnych godzinach wieczornych do schroniska wpłynęło zgłoszenie o znalezionym kocie. Biedak został porzucony w windzie, w jednym z krakowskich bloków. Był w transporterku, a na nim 100 zł i kartka z napisem: „Zaopiekuj się mną proszę" – czytamy w zamieszczonym na Facebooku poście.
Nie każdy kot będzie dziś obchodził swoje święto w domu, z ukochanym człowiekiem. Na przykład ten, który wczoraj trafił...
Opublikowany przez KTOZ Krakowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami Sobota, 17 lutego 2024
Zwierzę obecnie przebywa na kwarantannie. – Teraz jego domem jest schronisko. Oby jak najkrócej – dodali inspektorzy.
Fot. KTOZ Krakowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami