W powiecie wadowickim odnotowano dziś 13 nowych przypadków zakażenia koronawirusem. To dużo. Czy możemy się spodziewać nowego ogniska?
– Na szczęście nie – uspokaja Dominika Łatak-Glonek, rzecznik Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Krakowie.
Jeszcze kilkanaście dni temu, 12 lipca powiat wadowicki z 15 chorującymi na Covid-19 był jednym z bezpieczniejszych powiatów Małopolski. Wszystko zmieniło się dzień później, gdy dotarły wyniki badań wymazów uczestników wesela, które odbyło się w Śleszowicach w powiecie suskim. Było tam wielu gości z powiatu wadowickiego, z gminy Mucharz, bo stamtąd pochodził pan młody.
Dziś w powiecie wadowickim choruje 101 osób. W ciągu kilkunastu dni liczba chorujących zwiększyła się prawie 7-krotnie!
Zmiany ilości chorujących na Covid-19 w powiecie wadowickim w ciągu ostatnich 2 tyg.:
Czy dzisiejsze przypadki to także kolejne zakażenia z „weselnego” ogniska, czy może jest nowe? Na szczęście nie. – Po przebadaniu kolejnej grupy osób, a także ich rodzin i bliskich potwierdzamy kolejne przypadki zakażeń z ogniska z wesela w Śleszowicach. To już łącznie 74 osoby w powiecie. Nie ma nowego ogniska w powiecie wadowickim – uspokaja Dominika Łatak-Glonek.
74 osoby zakażone to o wiele więcej niż szacował początkowo wadowicki Sanepid. Przypuszczano, że zakażonych będzie około 40 osób. Nie ma się co dziwić. Według najnowszych danych Ministerstwa Zdrowia, Małopolska ma jeden z najwyższych w kraju współczynnik R, czyli wskaźnik reprodukcji wirusa. Wynosi on 1,54. Oznacza to, że zdolność wirusa do rozprzestrzeniania jest ciągle bardzo wysoka.