środa, 8 lutego 2023 08:16

Ślub i wesele w trzy miesiące? Dacie radę! Wystarczy o tym pamiętać

Autor Głos 24
Ślub i wesele w trzy miesiące? Dacie radę! Wystarczy o tym pamiętać

Mieszkańcy Małopolski najchętniej w Polsce zawierają małżeństwa. Ta tendencja utrzymuje się od lat. Co ważne, tu też (po Podkarpaciu) jest najmniej rozwodów. Dodatki socjalne sprzyjają rodzinom z dziećmi. Nie ma się więc czego obawiać. Gdy tylko jesteśmy przekonani, że znaleźliśmy „naszą drugą połowę” warto wziąć ślub. Czy można to zorganizować w trzy miesiące?

Bardzo wiele par odkłada zawarcie małżeństwa o kilka lat od momentu zaręczyn. Rekordziści planowo nawet o pięć czy siedem, bo muszą „zebrać budżet”. Najczęściej uważa się, że na zorganizowanie uroczystości weselnej potrzeba dwa lata. Wiąże się to zwykle z wypełnionym kalendarzem domów weselnych, najlepszych zespołów, czy fotografów. Można jednak wesele zorganizować znacznie szybciej. Oczywiście gdy znamy już budżet, jaki możemy przeznaczyć na ślub i wesele. Jak to zrobić?

Krok pierwszy – parafia lub USC

Choć nie wszyscy decydują się dziś na ślub kościelny czy konkordatowy, jeśli jest to dla nas ważne, należy zacząć od zgłoszenia się do parafii. W kościele katolickim nadal obowiązuje wymóg nauk przedmałżeńskich i zapowiedzi. Jeśli nie mamy zaświadczenia o odbytych naukach, można zaplanować je na wyjazdach weekendowych dla narzeczonych. Informację o tym zamieszczają na swoich stronach diecezje.

Jeśli planujemy tylko ślub cywilny – też warto zgłosić się jak najwcześniej i zarezerwować termin. Minimalny czas potrzebny na zawarcie małżeństwa cywilnego to miesiąc. Oczywiście, jeśli zgłosimy się z już skompletowanymi dokumentami.

zaręczyny
Zaręczyny/Zdjęcie ilustracyjne

Krok drugi: miejsce przyjęcia weselnego

Jak w ciągu trzech miesięcy znaleźć dobrą salę? Po pierwsze można takiej informacji szukać na grupach ślubno-weselnych na Facebooku, bo tam ogłaszają się pary, które musiały odwołać swoją uroczystość. Można skorzystać z ich rezerwacji. Po drugie – można wybrać nowo otwierany lokal, bo ten zazwyczaj ma jeszcze wolne terminy. Można zdecydować się też na mniejsze przyjście, czy obiad rodzinny. Wtedy wybór lokali będzie większy. Poza tym bardzo modne są oryginalne przyjęcia bez „pompy” na wsi, u rodziny, w ogrodzie, a nawet w schronisku górskim.

Krok trzeci: fotograf, kamerzysta i muzyka

Nie odkładajmy tego na ostatnią chwilę. Jeśli mamy problem, bo nasz sprawdzony fotograf nie ma już terminu, poprośmy, żeby nam kogoś polecił. Warto zapoznać się również z portfolio fotografów czy kamerzystów nowych na rynku, a przecież niekoniecznie gorszych.

Podobnie jest z muzyką, która zapewni nam i naszym gościom dobrą zabawę. Można popytać znajomych, czy inne pary, które wesele już mają za sobą, ale nie można zwolnić się z obowiązku obejrzenia relacji z ich pracy i posłuchania nagrań zespołu. Alternatywnym rozwiązaniem jest również didżej, dla którego możemy nawet przygotować listę naszych ulubionych „kawałków”. Taki, który nie tylko puści muzykę, ale też pokieruje zabawą.

Nie zapomnijmy też o ćwiczeniach do „pierwszego tańca”. To nie musi być popis jak z „Dirty dancing”, ale jest niezapomnianym przeżyciem, a nagranie z niego – pamiątką na całe życie.

Krok czwarty: kogo chcemy zaprosić na nasz wielki dzień?

Oczywiście na pierwszym miejscu są najbliżsi – zwłaszcza rodzice. Zapraszanie innych gości zacznijmy od tych, którzy muszą przyjechać z daleka. Nie jest dziś nietaktem poinformować, że nie jesteście w stanie zapewnić wszystkim noclegów, choć, rzecz jasna, jeśli to możliwe, warto o to zadbać, choćby wykorzystując rodzinę mieszkającą w pobliżu zaplanowanej uroczystości, czy przyjaciół. Być może ktoś będzie mógł przyjąć naszych gości, którzy na ślub przyjadą z większej odległości.

Wykonanie personalizowanych zaproszeń to kwestia niecałego tygodnia a koszt stu to ok. 60 złotych. Oczywiście tych najprostszych. Można je zamówić samemu przez Internet. Ponieważ często nawet połowa zaproszonych gości rezygnuje z udziału w weselu, absolutnie konieczne jest potwierdzenie obecności. Najlepiej poprosić o to, podając termin i swój numer telefonu.

cukiernia królewska

Krok piąty: weselne menu

Tu przede wszystkim liczy się nasz budżet, bo to jedna z najdroższych rzeczy na weselu. Jeśli zależy nam na jakości, wybierajmy sprawdzone firmy i proste potrawy. Zanim się zdecydujemy, zróbmy research. Poszukajmy osób, które skorzystały z danej firmy. Poprośmy ich o opinię. Wiele sal weselnych oferuje nam gotowe pakiety, składające się z wielu dań i przystawek. Zdecydowanie większy wybór opcji możemy mieć decydując się na firmę cateringową.

Tradycją przyjęcia weselnego jest piękny tort, który wspólnie, symbolicznie kroją młodzi. Można zamówić go w jednej z małych pracowni cukierniczych, które potrafią wyczarować prawdziwe cuda.

cukiernia mularz

Krok szósty: fryzura i makijaż

Przypominam o tym już na początku, bo wcale nie jest łatwo umówić się u profesjonalisty. Tu też warto wykorzystać znajomości, popytać koleżanki. Od dobranej fryzury i makijażu zależy nasze samopoczucie tego dnia i oczywiście ostateczny efekt. Nie warto na tym oszczędzać. Profesjonalne kosmetyki trzymają się całą noc, a kupno ich, nawet przez Internet, jest nieopłacalne. Jeśli tylko to możliwe, warto skorzystać z opcji makijażu i fryzury próbnej. Zaoszczędzi nam to bezsennej nocy przed ślubem.

Krok siódmy: suknia i garnitur

Strój weselny to zazwyczaj spory wydatek. Specjaliści szacują, że na garnitur i dodatki średnio wydaje się ok 5% budżetu, a na suknię trzeba liczyć od 5% w górę. Jeśli chcemy uniknąć wpadki z dobraniem modelu, wybierzmy podobny do najlepszego garnituru czy sukni, który już mamy w naszej szafie. W którym czujemy się dobrze i wyglądamy tak, że inni prawią nam komplementy. Ślubne stroje można znaleźć zarówno w salonach (tam kosztują całkiem sporo!), jak i w sklepach sieciowych, czy internetowych. Zamówmy oczywiście na tyle wcześnie, by można było je wymienić, o ile trzeba będzie np. zmienić rozmiar.

Krok ósmy: obrączki

Jeśli planujemy ślub w sezonie targów ślubnych, warto tam dokonać zakupów, czy rezerwacji. Wiele firm oferuje podczas targów zakup w promocyjnej cenie, z dużym rabatem, dlatego opłaca się na nie wybrać. Często właśnie na targach w korzystnej cenie można kupić obrączki. Wykonanie obrączek na zamówienie, czy okolicznościowy grawer przy najbardziej skomplikowanych wzorach, to nawet 2 miesiące. Choć można je również kupić przez Internet, warto wybrać się do salonu jubilerskiego, choćby po to, żeby poprzymierzać i posłuchać doradcy.

złotnik-jubiler Sulowski

Krok dziewiąty: dekoracje i atrakcje

Można się bez nich obejść. Ale też – jeśli możemy sobie na nie pozwolić – mogą uatrakcyjnić nasze wesele. Fotobudka, bar i barmani, pokazy iluzjonisty czy taneczne – wybór jest ogromny.

O tym, że zrobimy przyjęcie z klasą zadecydują właśnie detale, dlatego warto o nie zadbać. Jeśli chcemy zaoszczędzić postawmy w sali i na stołach kwiaty sezonowe. Ważne są świece i oświetlenie, dobrana paleta barw, papeteria ślubna (winietki, tablice z informacja o miejscach przy stołach, księdze pamiątkowej itp.). Na topie są znów balony. Nie zapomnijmy zdecydować i zamówić czym pojedziemy do ślubu. Pomyślmy o dekoracji samochodu, bukiecie panny młodej i kompozycji do poszetki pana młodego. Warto też pomyśleć o podziękowaniach dla gości.

Dużo bardzie skomplikowana jest kwestia dekoracji kościoła, bo w niektórych miejscach są różne ograniczenia. Można się tym po prostu nie przejmować. W końcu najważniejsza rzecz, jaka się wydarzy, to wasze „tak”, a w jakim to będzie otoczeniu jest mniej istotne.

wesele
Wesele/Zdjęcie ilustracyjne

Krok dziesiąty: formalności – ważne ale nie najważniejsze

Dwa tygodnie przed ślubem trzeba zgłosić się do kancelarii parafii, w której udzielany będzie sakrament, aby spisać akt ślubu.

Okres przygotowania ślubu to często czas kryzysów wielu par narzeczonych, bo różnimy się i mamy inne oczekiwania, musimy też nauczyć się kompromisu i dobrej komunikacji. Dlatego warto ostatni weekend wykorzystać na wspólny wyjazd, żeby odpocząć, odnowić nasze uczucia.

Zawsze może się coś nie udać, ale potem, świętując kolejne wspólne rocznice, będziemy wspominali to ze śmiechem. Bo przecież najważniejsza jest miłość.

Nie przegap:

  • 3 miesiące przed ślubem lub wcześniej: wizyta w Urzędzie Stanu Cywilnego i kancelarii parafialnej, wybór daty ślubu, złożenie odpowiednich dokumentów;
  • 2 miesiące przed ślubem: spisanie protokołu przedślubnego w kościele, pierwsza spowiedź przedślubna;
  • 2 tygodnie przed ślubem: spisanie w parafii aktu ślubu;
  • dzień przed ślubem: druga spowiedź przedślubna.
Styl Życia

Styl Życia - najnowsze informacje

Rozrywka