Przez ostatnie tygodnie było sporo plotek transferowych w tej sprawie, ale teraz powrót pomocnika do Cracovii stał się faktem. Mateusz Klich zasili drużynę z Krakowa, o czym poinformował sam klub.
W 2011 roku opuścił zespół Pasów na rzecz niemieckiego Wolfsburga. Przez lata pobytu w zagranicznych ligach jego kariera była nieoczywista i pełna wybojów. W ekipie Wilków nigdy tak naprawdę nie dostał prawdziwej szansy. Trafiał na wypożyczenia do holenderskich klubów, jak PEC Zwolle (z którym wygrał nawet krajowy puchar), oraz Twente Enschede.
Trener, który odmienił jego karierę
Po nieudanej przygodzie w Niemczech i odbudowaniu formy w Niderlandach Mateusz Klich spróbował swoich sił w kolejnej mocnej lidze. Trafił bowiem do angielskiego Leeds United. Na Wyspach Brytyjskich też przez długi czas nie mógł się odnaleźć. Skończyło się na tym, że wypożyczono go, a jakże, do Holandii, tym razem do Utrechtu. Punktem zwrotnym dla jego kariery było przybycie do Leeds trenera z Argentyny Marcelo Bielsy.
Szkoleniowiec od samego początku miał plan na polskiego pomocnika i wraz z nim, po 16 latach przywrócił klub do najlepszej ligi w Anglii, jaką jest Premier League. W swoim debiucie na tym poziomie Klich strzelił bramkę z Liverpoolem na Anfield, co będzie zapewne wspominał do końca życia. Z czasem jego rola zaczęła jednak gasnąć i z Wysp, przeniósł się do USA.
Comunicado Oficial: Mateusz Klich.
Opublikowany przez KS Cracovia SA Wtorek, 12 sierpnia 2025
Powrót po latach
Najpierw grał w DC United, a później do Atlanty United. Ameryki nie podbił, ale w wieku 35 lat zapewne nawet nie taki był jego cel. Po latach spędzonych za granicą Mateusz Klich wraca teraz do Polski, w dodatku do Cracovii, w której stawał pierwsze kroki w zawodowej piłce.
Fot: Głos24 / Praca własna