W Męcinie Wielkiej w gminie Sękowa (powiat gorlicki, Beskid Niski) wilki zaczęły podchodzić w sąsiedztwo zabudowań mieszkalnych. Gmina informuje o incydencie, w którym drapieżnik porwał psa przebywającego na terenie jednej z posesji, i apeluje o szczególną ostrożność.
Wilk porwał psa. Apel władz gminy Sękowa
Urząd Gminy Sękowa poinformował, że w ostatnim czasie w Męcinie Wielkiej odnotowano pojawianie się wilków w bezpośrednim sąsiedztwie zabudowań mieszkalnych. W jednym z takich przypadków wilk porwał psa znajdującego się na terenie prywatnej posesji.
Jak wygląda atak wilka na psa, pokazuje opublikowany na Facebooku przez radnego Rady Miejskiej w Dąbrowie Górniczej Marka Oźlańskiego film z monitoringu posesji w gminie Nowinka, na którym widać atak wilka na psa. To kolejne drastyczne nagranie pokazujące, jak poważny jest problem.
Samorząd Sękowej przypomina, że wilk z reguły unika kontaktu z człowiekiem, ale incydent pokazuje, że potrzebna jest rozwaga i stosowanie podstawowych zasad bezpieczeństwa. Gmina prosi mieszkańców o:
- zabezpieczanie zwierząt domowych i gospodarskich w godzinach wieczornych i nocnych, zwłaszcza na nieogrodzonych posesjach,
- niepozostawianie karmy ani odpadów żywnościowych na zewnątrz,
- zgłaszanie nienaturalnych zachowań wilków lub ich zbliżania się do zabudowań do urzędu gminy.
Na stronie gminy dostępny jest także obszerny „Poradnik ochrony zwierząt hodowlanych przed wilkami”, przygotowany przez specjalistów ze Stowarzyszenia dla Natury „Wilk”.
Czy wilki są groźne dla ludzi?
W polskiej debacie o wilkach często pojawia się strach przed atakami na ludzi. Dane z Polski i Europy pokazują jednak, że wśród dużych drapieżników to właśnie wilki należą do najmniej niebezpiecznych dla człowieka.
Współczesne, potwierdzone naukowo ataki wilków na ludzi w Europie są skrajnie rzadkie. W Polsce znane są pojedyncze incydenty pogryzień – dotyczyły one nienaturalnie oswojonych wilków, dokarmianych przez ludzi i przyzwyczajonych do obecności człowieka. Po takich zdarzeniach zwierzęta były odstrzeliwane.
Według analiz powojennych statystyk nie odnotowano w Polsce śmiertelnego ataku wilka na człowieka – ryzyko jest więc realnie niższe niż np. w przypadku wypadków z udziałem psów czy dzików.
Wilki w Polsce polują przede wszystkim na dzikie ssaki kopytne – jelenie, sarny i dziki. Zwierzęta domowe (hodowlane i towarzyszące) stanowią średnio ok. 5 proc. masy zjedzonego przez nie pokarmu, ale to właśnie te szkody są najbardziej widoczne dla mieszkańców wsi.
Dla mieszkańców górskich i leśnych rejonów niepokojącą informacją jest to, że populacja wilka w Polsce w ostatnich dekadach wyraźnie się odbudowała i dlatego częściej bywają obserwowane przez ludzi. Szacunki Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska i GUS mówią o kilku tysiącach osobników – od ok. 2,8–4,3 tys. według analiz naukowych, do ok. 5 tys. w oficjalnych statystykach.
Dlaczego wilki atakują psy i zwierzęta gospodarskie?
W Męcinie Wielkiej ofiarą wilka padł pies na terenie posesji. Takie przypadki – choć wciąż rzadsze niż ataki na owce czy bydło – nie są w Karpatach wyjątkowe. Wynika to z kilku przyczyn:
- Konkurencja terytorialna
Dla wilka pies jest przede wszystkim innym drapieżnikiem, który wszedł na jego terytorium. Dzikie wilki potrafią zabić psa, tak jak pozbywają się wilków z obcych watah – to element obrony rewiru, a nie polowanie na „domowe” zwierzę. - Łatwa ofiara
Zwierzęta gospodarskie (owce, kozy, cielęta), a często także psy na łańcuchu, nie potrafią bronić się przed drapieżnikiem tak skutecznie jak dzikie jelenie. Często są uwiązane, trzymane w otwartych zagrodach przy lesie lub pozostawione bez dozoru – wilk może więc zabić kilka sztuk bez dużego wysiłku. - Bliskość lasu i nocna aktywność
Najwięcej szkód notuje się, gdy wypas prowadzony jest w pobliżu lasów, a inwentarz zostaje na pastwisku po zmroku. Wilki najchętniej atakują wieczorem, w nocy i o świcie, kiedy aktywność ludzi jest najmniejsza.
Według danych GDOŚ w 2023 roku zgłoszono w Polsce 1242 szkody wyrządzone przez wilki w inwentarzu żywym, za które wypłacono blisko 3 mln zł odszkodowań. Wiele z nich dotyczyło właśnie regionów górskich, w tym Małopolski.
Jak chronić gospodarstwo przed wilkami?
Eksperckie poradniki i zalecenia służb ochrony przyrody wskazują, że dobrze zabezpieczone gospodarstwo może znacząco ograniczyć ryzyko ataku wilków.
Wystarczy przestrzegać kilku prostych zasad:
- Zabezpiecz zwierzęta nocą: Owce, kozy, młode bydło i konie powinny na noc trafiać do solidnych, zamykanych zagród. Na otwartych łąkach i przy lesie warto stosować ogrodzenia elektryczne lub siatki o odpowiedniej wysokości (min. 120 cm). Zwierzęta najlepiej trzymać bliżej zabudowań, w dobrze oświetlonych miejscach.
- Chroń psy gospodarskie: Nie zostawiaj psów na łańcuchu przy krańcu posesji, szczególnie blisko lasu – są wtedy bezbronne. Nocą najlepiej trzymać psa w domu lub w mocnym, zamykanym kojcu. Na spacer w teren leśny zabieraj psa wyłącznie na smyczy – to obowiązek wynikający także z przepisów.
- Nie dokarmiaj wilków pośrednio: Nie zostawiaj na zewnątrz misek z karmą dla psów i kotów ani resztek jedzenia – to może zwabić dzikie zwierzęta pod dom. Nie wyrzucaj padłych sztuk inwentarza „za stodołę” ani w pobliski las – to zaproszenie dla drapieżników.
- Rozważ dodatkowe zabezpieczenia: W rejonach, gdzie szkody są powtarzalne, stosuje się m.in.: fladry – sznur z powiewającymi paskami materiału, który odstrasza wilki, psy pasterskie wyszkolone do pilnowania stad (najlepiej trzymane w stadzie liczącym kilka osobników), stały dozór człowieka podczas wypasu, zwłaszcza wieczorem.
Jakie zasady obowiązują tam, gdzie pojawiają się wilki?
Wilk jest w Polsce gatunkiem ściśle chronionym. Oznacza to, że zabijanie, ranienie, chwytanie czy celowe płoszenie zwierząt jest zabronione i zagrożone karą nawet do 5 lat więzienia. Za szkody wyrządzane w inwentarzu odpowiada Skarb Państwa poprzez system odszkodowań prowadzony przez Regionalne Dyrekcje Ochrony Środowiska. W praktyce mieszkańców terenów takich jak Męcina Wielka obowiązują proste, ale ważne reguły:
- Zachowaj spokój przy spotkaniu z wilkiem: Nie uciekaj, nie podbiegaj do zwierzęcia. Zatrzymaj się, unieś ręce, zrób się „większy”, mów głośno – daj wilkowi jasno do zrozumienia, że jesteś człowiekiem. Powoli wycofaj się, nie odwracając się do niego plecami.
- Nie zbliżaj się i nie rób „selfie z wilkiem”: Nie próbuj go karmić ani podchodzić bliżej niż na kilkadziesiąt metrów. Jeśli wilk podchodzi zbyt blisko, zrób hałas, rzuć grudką ziemi lub kijem w jego kierunku, a potem spokojnie się oddal.
- Zgłaszaj nienaturalne zachowania: Jeśli wilk wielokrotnie podchodzi pod domy, nie boi się ludzi, podąża za nimi lub atakuje psy, zdarzenie należy zgłosić do urzędu gminy, nadleśnictwa i Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Wtedy możliwe są działania interwencyjne (np. odstraszanie, a w skrajnych przypadkach – odstrzał interwencyjny konkretnego osobnika).
- W przypadku szkody w stadzie: Trzeba niezwłocznie zgłosić zdarzenie do RDOŚ, zabezpieczyć miejsce (nie przestawiać ciał zwierząt, nie zacierać śladów), udokumentować je zdjęciami i poczekać na oględziny. To warunek ubiegania się o odszkodowanie.
fot. Pixabay






![[UWAGA! Drastyczne nagranie] Wilk zaatakował psa w beskidzkiej wiosce. Gmina ostrzega mieszkańców](https://cdn.glos24.pl/2025/11/wolf-3151876_1280_w1000.webp)

![[UWAGA! Drastyczne nagranie] Wilk zaatakował psa w beskidzkiej wiosce. Gmina ostrzega mieszkańców](https://cdn.glos24.pl/2025/11/wolf-3151876_1280_w300.webp)










