22 stycznia w Lipniku doszło do pożaru. Do pożaru w wyniku, którego rodzina straciła większość swojego dobytku. Ogień opanował garaż, stodołę i poddasze budynku mieszkalnego. Rodzina nie ma do czego wracać… Trwa akcja zbierania pieniędzy na odbudowę tego, co zabrał im pożar.
Równo tydzień temu w Lipniku doszło do pożaru budynku gospodarczego i mieszkalnego. Mieszkańcy zdążyli ewakuować się przed przybyciem zastępów.
Ogień był na tyle rozległy, że konieczne było zadysponowanie dodatkowych sił strażackich. I faza działań gaśniczych skupiona była na obronie budynku mieszkalnego i ograniczeniu rozprzestrzeniania się pożaru w kompleksie budynków inwentarsko-gospodarczych połączonych funkcjonalnie z budynkiem mieszkalnym. Prace prowadzono z wykorzystaniem 2 koparek oraz samochodu ciężarowego z HDS.
Całość działań gaśniczych trwała ponad 6 godzin. Oprócz zastępów strażackich JRG Myślenice jednostek OSP z gminy Wiśniowa i OSP Czasław na miejscu pożaru współpracowano z wójtem gminy, przedstawicielami firm, które użyczyły sprzętu technicznego.
Niestety rodzina nie może wrócić do domu. W wyniku gaszenia pożaru, zalany został budynek mieszkalny, który teraz wymaga gruntownego remontu. Rodzina potrzebuje pieniędzy na zakup sprzętów, które spłonęły, a potrzebne są do codziennej pracy.
Dla rodziny pogorzelców zorganizowano zbiórkę, która ma ich wesprzeć w trudnej sytuacji. Link do zbiórki: https://zrzutka.pl/j8kj3e.





info i foto: bryg. Roman Ajchler