— Szymon Hołownia ma niekłamaną miłość do Polski i szacunek do każdego obywatela. Bez względu na poglądy, status materialny czy miejsce zamieszkania. To w dzisiejszych czasach rzadkość, a u niego jest to autentyczne. – powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz, prezes PSL, wicepremier i minister obrony narodowej, podczas kampanijnego spotkania Szymona Hołowni z mieszkańcami Wieliczki.
Władysław Kosiniak-Kamysz podkreślił, że Szymon Hołownia jako marszałek Sejmu udowodnił, że potrafi łączyć patriotyzm z nowoczesnością i szacunkiem dla obywateli. Zaznaczył, że to kandydat, który rozumie wagę tradycji i ciągłości państwa. Jego zdaniem, jako prezydent będzie potrafił to robić jeszcze lepiej.
Zwrócił także uwagę na styl prowadzenia polityki przez Hołownię.
— To jedyny kandydat, który naprawdę poświęca czas ludziom. Nie tylko tym, którzy go popierają, ale również tym, którzy mają odmienne zdanie. Potrafi się zatrzymać, rozmawiać, odpowiadać na trudne pytania.
W swoim wystąpieniu Szymon Hołownia przedstawił kluczowe założenia swojej prezydentury – opartej na odpowiedzialności, wizji strategicznej i bliskości z obywatelami. Jednym z głównych tematów była ochrona dzieci w przestrzeni cyfrowej. Zapowiedział zakaz smartfonów w szkołach podstawowych, ale połączony z kursami i szkoleniami dla rodziców. Jak mówił, chodzi o bezpieczeństwo dzieci, nie tylko fizyczne, ale też cyfrowe.
— Średnia wieku kontaktu dziecka z pornografią w Polsce to 11 lat. 60% dzieci do 12. roku życia doświadczyło przemocy w internecie. Jak mają sobie z tym poradzić bez naszej pomocy?
- pytał.
Hołownia przestrzegał przed politycznym chaosem i populizmem, akcentując potrzebę wiarygodności kandydatów. Wskazał, że odpowiedzią na polityczny marazm nie może być chaos.
— Nie możemy pozwolić, by przyszłość Polski zależała od kandydata, który plącze się we własnych zeznaniach. Mentzen mówił o płatnych studiach, likwidacji 800+, zniesieniu podatków. Dziś o tym nie mówi, ale to nie znaczy, że zapomniał – to był marketing polityczny.
- podkreślił.
W kontekście gospodarki Hołownia zaznaczył potrzebę przemyślanej, długofalowej strategii. Jego zdaniem Polska potrzebuje restartu gospodarki, ale nie poprzez wywracanie wszystkiego do góry nogami. Niezbędne są mądre inwestycje: w zieloną energię, nowoczesny przemysł, bezpieczeństwo. Program 50-10-50 określił jako realną szansę na odbudowę gospodarki przez zbrojeniówkę – tysiące miejsc pracy, setki firm w łańcuchach dostaw, technologie, które mogą uczynić Polskę liderem eksportu.
Dalsza część artykułu pod galerią zdjęć



Hołownia zwrócił także uwagę na konieczność strategicznego myślenia w polityce prezydenckiej.
— Prezydent nie buduje dróg, ale powinien myśleć o kolei do miast, w których jej nie ma. Nie o tym, czy jego partia wygra wybory, tylko czy Polska wygra przyszłość. Musimy mieć w Pałacu Prezydenckim człowieka, który potrafi myśleć na 10, 15, 20 lat do przodu, tak jak myślimy o przyszłości naszych dzieci i wnuków.
W odniesieniu do polityki zagranicznej zaznaczył, że prezydent powinien być osobą kompetentną, zdolną do prowadzenia poważnych rozmów na arenie międzynarodowej.
— Dzisiaj potrzebujemy prezydenta, który potrafi rozmawiać z sojusznikami w Europie i poza nią. Kogoś, kto zna języki, nie boi się otwartych pytań i rozumie wagę dyplomacji. Świat pędzi i zmienia się z dnia na dzień – nie wystarczy dziś tylko nakręcić filmik na TikToka. Trzeba mieć kompetencje, spokój i odwagę, by rozmawiać o trudnych sprawach.
- podkreślił.
Fot: Hołownia2025 / Materiały prasowe