"Wygramy Polskę!" Miliony Polaków w obronie demokracji [WIDEO, FOTO]

Pół miliona w Warszawie i kilkanaście tysięcy w Krakowie. Polacy pokazali, ile jest osób, które chcą zmian i nie zgadzają się na to, co robi Prawo i Sprawiedliwość. "Pierwszym krokiem do zrzucenia niewoli jest być odważnym, aby być wolnym. Pierwszym krokiem do zwycięstwa jest poznać się na własnej sile. Jesteśmy tutaj dzisiaj, żeby cała Polska, cała Europa, cały świat, żeby wszyscy zobaczyli, jak jesteśmy silni!" - skomentował po marszu Donald Tusk.

Manifestację określaną jako "Wielki Marsz 4 Czerwca — Pokażmy naszą siłę!" zapowiedział ponad miesiąc temu lider PO. Zaproszenie na Wielki Marsz 4 czerwca zabrzmiało również w Krakowie, podczas spotkania Donalda Tuska i Rafała Trzaskowskiego z krakowianami. Uczestnicy obiecali - Będziemy! I zrealizowali tę obietnicę. Z Małopolski wyjechało do Warszawy ponad 40 autobusów, a w nich ponad 2000 osób, z samego powiatu wadowickiego - 2 pełne autokary, czyli ponad 100 osób. Akcję koordynowały Biura Poselskie Platformy Obywatelskiej. O swojej obecności na marszu zapewnili posłowie Lewicy Razem Daria Gosek - Popiołek i Maciej Gdula. Na marszu był też Artur Kozioł, burmistrz Wieliczki.

Swoją obecność na marszu podsumował też prezydent Tarnowa Roman Ciepiela. "Od wielu, wielu lat uczestniczę w masowych spotkaniach obywatelskich. Marsz 4 czerwca wyróżniał się rekordową frekwencją. Wszyscy byli pogodni, pełni nadziei i chęci działania. Przyszłość należy do przyjaźnie zmotywowanych, a tych jest większość" - napisał.

Zdjęcia z udziału w Marszu opublikowali przedstawiciele tzw. Trzeciej Drogi czyli koalicji PSL i Polski 2050.

Teraz w Warszawie 🇵🇱#TrzeciaDroga #TrzeciaDrogaWspólnaDroga @PL_2050 @nowePSL pic.twitter.com/ukzvln2LW0

— Mirosław Suchoń 🇵🇱🇪🇺✌️ (@MiroslawSuchon) June 4, 2023

Na marszu był również europoseł Adam Jarubas.

Maszerujemy🍀🍀🍀@nowePSL https://t.co/Hxi9hmGAlp

— Adam Jarubas (@JarubasAdam) June 4, 2023

• Zobacz: "Powinniśmy tam być wszyscy." Czy warto iść na marsz 4 czerwca? [WIDEO]

Wiele osób pojechało do Warszawy prywatnymi samochodami, pociągami czy autobusami liniowymi. Nie zawiedli też sami mieszkańcy stolicy. "Pierwszym krokiem do zrzucenia niewoli jest być odważnym, aby być wolnym. Pierwszym krokiem do zwycięstwa jest poznać się na własnej sile.  Jesteśmy tutaj dzisiaj, żeby cała Polska, cała Europa, cały świat, żeby wszyscy zobaczyli, jak jesteśmy silni!" - skomentował frekwencję Donald Tusk.

Pierwszym krokiem do zrzucenia niewoli jest być odważnym, aby być wolnym. Pierwszym krokiem do zwycięstwa jest poznać się na własnej sile.

Jesteśmy tutaj dzisiaj, żeby cała Polska, cała Europa, cały świat, żeby wszyscy zobaczyli, jak jesteśmy silni! pic.twitter.com/w4WU01cc9v

— Donald Tusk (@donaldtusk) June 4, 2023

"Było nas nas dziś 500 000. Dziękuję!" - dodał.

Było nas dziś 500 000🇵🇱
Dziękuję! pic.twitter.com/bWlf9CzgJU

— Donald Tusk (@donaldtusk) June 4, 2023

Marsz, który rozpoczął się na Placu na Rozdrożu, przeszedł Traktem Królewskim pod Zamek. Ludzi było tak dużo, że gdy czoło marszu dotarło już pod kolumnę Zygmunta, gdzie miały miejsce przemówienia, duża cześć osób wciąż czekała na wejście na trasę. Władze stolicy oszacowały, że w marszu wzięło udział 500 tys. uczestników.

— Chcę złożyć przed wami ślubowanie. Idziemy do tych wyborów, aby zwyciężyć i naprawić ludzkie krzywdy. Ślubuję wam zwycięstwo, rozliczenie zła, zadośćuczynienie krzywdom ludzkim i pojednanie między Polakami — zadeklarował lider PO na Placu Zamkowym.

Marsz w Krakowie z rekordową frekwencją

W wielu miastach Polski i za granicą odbyły się wydarzenia solidarnościowe, dla tych, którzy nie mogli być w niedzielę w Warszawie. W Małopolsce wiec organizowany przez Komitet Obrony Demokracji rozpoczął się w samo południe na Placu Jana Pawła II w Wadowicach. Olbrzymi marsz, liczący kilkanaście tysięcy uczestników, przeszedł też przez Kraków. Rozpoczął się na Rynku Głównym przy pomniku Mickiewicza i ruszył ulicami Bracką, Franciszkańską i Plantami na Plac Szczepański. Frekwencja była rekordowa.

Krakowianki i krakowianie oraz goście z innych miast i miejscowości w Małopolsce szczelnie wypełnili Rynek między Bazyliką Mariacką a Sukiennicami, a potem po woli ruszyli niosąc biało-czerwone i unijne flagi, hasła i wnosząc okrzyki. Przypomniano hasła znane ze Strajku Kobiet oraz manifestacji w obronie niezależności sędziów, wolności mediów i Konstytucji.

Podobnie jak w Warszawie, gdy pierwsi uczestnicy demonstracji był już na placu Szczepańskim, ostatni jeszcze czekali na Rynku na swoją kolej na wejście na trasę.

"Kraków, Małopolska! Jesteście genialni! Stare Miasto pęka w szwach! Tyle osób przyszło, aby uczcić święto demokracji! #Marsz4Czerwca" - podsumowała Platforma Obywatelska Małopolska.

"Żadną propagandą nie podważą tego, co wspólnie dziś zrobiliśmy. Wygramy Polskę!" - podsumował poseł Aleksander Miszalski.