Dość nietypowy piątek mieli policjanci z Zakopanego, którzy pierw interweniowali w pensjonacie wobec pijanego małżeństwa, a potem te same osoby zatrzymali w związku z prowadzeniem pojazdu pod wpływem alkoholu.
Podczas interwencji okazało się, że para z powiatu świeckiego 45 i 48 lat, zakłóca spokój innym gościom w pensjonacie. Ostatecznie interwencja zakończyła się oświadczeniem, że para opuści pensjonat.
Dla mundurowych nie był to jednak koniec "atrakcji" z niesforną dwójką. Już godzinę później zostali poinformowani, że na ulicy Sienkiewicza prowadzi auto prawdopodobnie pijany kierowca.
Badanie alkomatem wykazało, że kierowca zdecydował się na jazdę mając w organizmie ponad 1.5 promila alkoholu. 45-latek stracił prawo jazdy, a samochód odholowano na strzeżony parking. Przypominamy, że za jazdę po alkoholu grozi do 2 lat więzienia.
Teraz mężczyznę czekają poważne konsekwencje.
Foto: