W sobotę 20 września w Brzesku odbyła się siódma edycja Biegu św. Jakuba. Wydarzenie jest jednak bardziej kojarzone pod nazwą "Brzeska Dycha".
Nazwa wzięła się od długości trasy, bowiem główny bieg odbył się na odcinku 10 kilometrów. Rozpoczął się z placu Kazimierza i przez ulicę Czarnowiejską, Okulickiego i Szczepanowską aż do lasu Szczepanowskiego i z powrotem przez Starowiejską aż do mety. Jak przekazały władze Brzeska, tegoroczną tabelę wyników zdominowali przyjezdni.
— Miejsce pierwsze wywalczył Łukasz Chrobak z Zakliczyna, zaraz za nim Piotr Moździeż z Tuchowa i Arkadiusz gibała z Gorlic. Pierwszy brzeszczanin na tej liście to startujący z numerem 217 Piotr Lamot, który bieg ukończył na 12 pozycji. Lepiej sytuacja wygląda w przypadku biegu na 5 kilometrów – choć pierwsze trzy miejsca również nie należały do miejscowych (I – Michał Martyka, Borzęcin. II – Szymon Leszczyński, Lipnica Murowana, 3 – Tomasz Drwal, Tarnów), zaraz za podium znalazł się Piotr Serwan z Jadownik reprezentujący #AdamCzerwińskiTeam, a na miejscu ósmym uplasował się Krzysztof Gutfrański z BKB Czarna Perła. W zawodach Nordic Walking triumfował Jan Pęksa z Krakowa, zaraz za nim na mecie zameldowali się Marcin Ryczan (Tarnów) oraz Piotr Krzyworączka (Kraków). Siódme miejsce zajęła Anna Pacura z Brzeska.
- podają władze miasta.
Sport i integracja na pierwszym miejscu
W ramach szerszego zainteresowania ruchem na świeżym powietrzu odbył się także bieg rodzinny. Nie miał on jednak żadnej swojej klasyfikacji. Chodziło o rekreację i by każdy mógł spróbować swoich sił.
Dalsza część artykułu pod galerią zdjęć
Miało miejsce także losowanie, w ramach którego część uczestników otrzymała nagrody rzeczowe. Każdy z biorących udział biegaczy otrzymał medal pamiątkowy, oraz pakiet startowy z koszulką.
— „Brzeska Dycha św. Jakuba” znów przyciągnęła do naszego miasta setki pasjonatów – biegaczy, miłośników nordic walking, a przede wszystkim całe rodziny, które aktywnie spędziły ten dzień razem. To właśnie ta różnorodność sprawia, że wydarzenie ma niepowtarzalny klimat – od sportowej rywalizacji, po rodzinny spacer z uśmiechem na mecie.Jako Gmina Brzesko z radością wspieramy takie inicjatywy – bo sport to nie tylko wynik, ale i wspólnota.
- przekazał burmistrz Brzeska Tomasz Latocha.
Fot: K. "Flesz" Wasyłek / UM w Brzesku
