Żadne MMA czy inne "boksy". Pojedynek byków to prawdziwa kwintesencja brutalnej walki [WIDEO]

Historia pojedynków, gdy dwóch samców walczy na śmierć i życie o względy przedstawicielki płci pięknej, to niemal kwintesencja życia. Tak jak w średniowieczu, na podparyskiej arenie rywalizowali dwaj zakuci w zbroje rycerze Jean de Carrouges oraz Jean Le Gris czy dekady wcześniej - według trzeciej pieśni Iliady - pod murami Troi, Parys próbował przeciwstawić się Menelaosowi, tak i w 2024 roku, w samym centrum lasu, dwa potężne byki z rodziny jeleniowatych, starły się w imię miłosnego uniesienia.

Jesienne rykowisko (okres godowy u jeleni) pomału odchodzi w zapomnienie.  I ktoś mógłby porównać ten moment, do zbliżającej się ku końcowi imprezy, gdy na parkiecie pozostają już same "niedobitki" - próbujące za wszelką cenę coś "poznać" - tak ciężko nie odnieść wrażenia, że faktycznie istnieje wiele podobieństw w tych dwóch sytuacjach.

Po pierwsze, samce gotowe są walczyć niezależnie od konsekwencji, by zaimponować wybranej przez siebie "łani". Krew, podbite oko czy nawet poważniejsze urazy - nie mają znaczenia, gdy "w grę" wchodzi szansa na upragniony "stosunek". Jelenie, podobnie jak większość mężczyzn na dyskotekach, nie kwapią się do nawiązywania dłuższych relacji, a już daleko im do idei o rodzinie, gdzie ojciec odgrywa ważną rolę przy wychowaniu...

I o ile w przypadku tych zwierząt, fakt, że matka samotnie wychowuje młode, właściwie ma więcej zalet niż wad, tak w przypadku ludzi... no jest to delikatnie "niefajna" sytuacja. O tym, że faceci lubią sobie dać czasami po twarzy wiadome nie od dzisiaj, tak w trakcie rykowiska, byki wręcz uwielbiają walczyć. A że łaniom imponuje zwycięstwo w takim pojedynku, to motywacja jest... oj, duża!

Przykład pojedynku między dwoma jeleniami w trakcie rykowiska możemy zobaczyć na poniższym nagraniu (wideo pochodzi z Facebookowego profilu Fotopułapki - Trail Cameras, a jego autorem jest Jean Francois Court):

Gdybyśmy byli złośliwi, to związek frazeologiczny "pies ogrodnika", na przełomie września i października, powinien być zmodyfikowany na "jeleń ogrodnika". Byki nie tylko chcą zdobyć uznanie u jak największej liczby łań, ale też, ani myślą się dzielić nimi.

Najbardziej ceniony w hierarchii rykowiska jest byk stadny, który z wielkim zaangażowaniem broni swoich "dam". Donośnym głosem daje do zrozumienia konkurentom, że nie ma ochoty rezygnować ze swojej pozycji. Wśród pozostałych samców nie brakuje jednak śmiałków, którzy gotowi są podjąć się pojedynku. Bo czy to w świecie ludzi, czy świecie mężczyzn - i tak na końcu zawsze chodzi o kobiety...

Foto: Zrzut ekranu/Facebook (Fotopułapki - Trail Cameras)