niedziela, 16 kwietnia 2023 08:49

Zadzwonił i powiedział, że na lotnisku jest bomba. Teraz za "żart" drogo zapłaci

Autor Patryk Trzaska
Zadzwonił i powiedział, że na lotnisku jest bomba. Teraz za "żart" drogo zapłaci

Kompletny brak rozsądku będzie miał swoje konsekwencje na sali sądowej. 43-latek zadzwonił na  lotnisko w Krakowie-Balicach sugerując, że w jednym z bagaży znajduje  się niebezpieczny przedmiot i należy ewakuować lotnisko. Policjanci z  powiatu krakowskiego namierzyli dzwoniącego, który za „żart” drogo teraz zapłaci.

Sytuacja miała miejsce 29 października ubiegłego roku. Pracownica Międzynarodowego Portu Lotniczego w  Krakowie – Balicach odbierając telefon usłyszała, że w jednym z bagaży  znajduje się coś niebezpiecznego i należy poinformować sekcję ochrony  oraz ewakuować lotnisko. Mężczyzna nie określił, co konkretnie znajduje  się w tym bagażu a z informacji przez niego przekazanych wynikało, że  bagaż ten miał się znajdować w sortowni lotniska.

Nie lekceważąc groźby, na lotnisku zarządzono błyskawiczne działania celem ustalenia  prawdomówności dzwoniącego. Wstrzymano ruch bagażowy i każdy ze znajdujących się tam bagaży został dokładnie sprawdzony przez  pirotechników z Placówki Straży Granicznej w Krakowie – Balicach. W  działania zaangażowano też psy służbowe, wyszkolone do wykrywania  materiałów wybuchowych. Na miejsce skierowani zostali również policjanci  z Komendy Powiatowej Policji w Krakowie, celem zabezpieczenia lotniska  oraz wsparcia Służby Ochrony Lotniska i funkcjonariuszy Straży  Granicznej. Trwające kilka godzin sprawdzenie pirotechniczne nie  wykazało żadnych niebezpiecznych przedmiotów czy substancji, co  oznaczało, że zgłoszenie było fałszywe.

Sprawą zajęli się śledczy i kryminalni z Komendy Powiatowej Policji w  Krakowie. W ramach żmudnych czynności prowadzonych w toku dochodzenia  kryminalni wpadli na trop „żartownisia”. Ustalili, że jest nim  43-latek, przebywający u krewnych na terenie powiatu krapkowickiego,  woj. opolskiego.

W czwartek (13  kwietni) z samego rana, policjanci udali się pod ustalony adres, gdzie zatrzymali mężczyznę.  Tego samego dnia, 43-latek został przez policjantów doprowadzony do  prokuratury, gdzie usłyszał zarzut wywołania fałszywego alarmu na lotnisku, do czego finalnie się przyznał.

Podejrzany, będąc osobą  dorosłą, doskonale zdawał sobie sprawę z tego, jakie konsekwencje oraz   jakie niepotrzebne zaangażowanie  służb wywoła fałszywym alarmem. Za  popełnione przestępstwo grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.

Foto: kraków aiport/wikipedia

Powiat krakowski

Powiat krakowski - najnowsze informacje

Rozrywka