-Zadziałały procedury - wyjaśnia dyrektor Przedszkola Samorządowego w Mietniowie Renata Popiołek. Placówka jest od poniedziałku zamknięta po tym, jak stwierdzono podejrzenie zakażenia koronawirusem u jednej z pracownic. Na szczęście kolejny test dał wynik negatywny.
W poniedziałek, 8 czerwca na stronie Przedszkola Samorządowego w Mietniowie ukazał się niepokojący komunikat o tym, że placówka zawiesiła działalność opiekuńczą, a dziś dodano, że przeprowadzona w nim zostanie dezynfekcja przez ozonowanie.
Jak wyjaśnia dyrektor przedszkola Renata Popiołek, podczas prewencyjnych testów na obecność koronawirusa wśród pracowników, jedna z osób uzyskała wynik pozytywny. Natychmiast wdrożono procedury, przygotowane na okoliczność wystąpienia w placówce koronawirusa.
Piątka dzieci, z którymi miała kontakt nauczycielka, zostały skierowane na kwarantannę wraz z domownikami, to samo dotyczyło pracowników, którzy mieli styczność z osobą podejrzaną o zakażenie. Przedszkole zostało zamknięte i zostanie zdezynfekowane.
Jak informuje PSSE w Wieliczce, w związku z sytuacją w przedszkolu w Mietniowie na kwarantannie przebywa obecnie 26 osób. - Trwa dochodzenie epidemiologiczne. Decyzję o zamknięciu placówki podejmuje dyrektor placówki i on decyduje o jej otwarciu. Każda placówka miała obowiązek opracowania procedury postępowania podczas epidemii SARS-CoV-2 , w związku z tym faktem PSSE w Wieliczce zaleca stosowanie się do tych procedur - wyjaśnia Senepid.
Jak poinformowała nas dyrektor Popiołek, ponowny testy u osoby podejrzanej dał wynik negatywny, więc nie będzie dalszej konieczności utrzymywania kwarantanny i placówka będzie mogła być ponownie otwarta. Obecnie uczęszcza do niej ok. 15 dzieci.
-Otrzymałam wsparcie od władz Wieliczki i naszego Sanepidu. Działania w przedszkolu prowadzone były z wielkim spokojem i bardzo profesjoinalnie - podkreśla Renata Popiołek - zadziałały procedury i choć nie było to łatwe doświadczenia, wszystko zakoczyło się dobrze.