Trzech funkcjonariuszy krakowskiej Żandarmerii Wojskowej usłyszało zarzuty w sprawie dotyczącej przyjęcia łapówki w zamian za ujawnienie niejawnych informacji. Dwóch wojskowych trafiło za kraty, w tym szef jednostki Robert M.
O sprawie jako pierwsze poinformowało RMF FM. Postępowanie w sprawie prowadzi wydział wojskowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie. - Obaj zatrzymani funkcjonariusze Żandarmerii Wojskowej są podejrzani o przekroczenie uprawnień w celu osiągnięcia korzyści oraz ujawnianie wbrew prawu informacji, którymi dysponowali w związku z pełnioną funkcją. Również major W. usłyszał zarzut przekroczenia uprawnień - przekazał Interii rzecznik prasowy warszawskiej prokuratury prokurator Szymon Banna.
Oprócz zatrzymanych płk. M. i ppłk. M. w tej samej sprawie zarzuty usłyszał także mjr Tomasz W., który jednak nie został zatrzymany.
Podejrzani zostali zawieszeni w czynnościach służbowych. - Z uwagi na trwające czynności udzielenie bardziej szczegółowych informacji w tej sprawie nie jest w tej chwili możliwe - dodał prokurator.
Według portalu rmf24.pl pułkownik Robert M. to komendant krakowskiego oddziału żandarmerii wojskowej.
fot. Żandarmeria Wojskowa