W poniedziałek 6 maja, w Sali Lustrzanej Urzędu Miejskiego w Tarnowie, ślubowanie złożyli nowo wybrany prezydent Jakub Kwaśny i nowi radni. – Próbując budować wspólnotę na nowo, chcę aby powstawała ona w atmosferze kreatywności, byśmy zaczęli doceniać te doskonałe małe pomysły, po te największe – powiedział na uroczystości.
Jakub Kwaśny objął stanowisko po wieloletnim prezydencie Tarnowa, Romanie Ciepieli, który pełnił tę funkcję ostatnie 10 lat, jednak w 2024 roku zrezygnował z ubiegania się o reelekcję. W wyborach 21 kwietnia, w II turze Kwaśny (KO, popierany też przez Trzecią Drogę) zmierzył się z kandydatem Prawa i Sprawiedliwości Henrykiem Łabędziem. Pokonał go znaczną przewagą. Zagłosowało na niego 56 proc. wyborców.
Nowy prezydent 6 maja, tuż po swoich 39 urodzinach, odebrał zaświadczenie o wyborze i złożył uroczyste ślubowanie. – Tarnów to wyjątkowe miasto, ale to również nasz wspólny obowiązek. Nie pytajmy, co dzisiaj Tarnów może dla nas zrobić. Zadajmy sobie pytanie, co wspólnie możemy zrobić dla Tarnowa – powiedział parafrazując słynne zdanie Johna Fitzgeralda Kennedy`ego. Podkreślił też, że chce, aby tarnowianie poczuli silniejszą więź ze swoim miastem, które mogą sami tworzyć i kształtować. – Próbując budować wspólnotę na nowo, chcę aby powstawała ona w atmosferze kreatywności, byśmy zaczęli doceniać te doskonałe małe pomysły, po te największe - powiedział na uroczystości. Miasto to coś więcej niż skupisko ludzi mieszkające w obrębie administracyjnych granic. Miasto to miejsce, w którym możemy realizować swoje ambicje zawodowe, kulturowe czy sportowe. Miasto to przede wszystkim jego mieszkańcy, którzy powinni czuć siłę swojej wspólnoty – podkreślił w emocjonalnym przemówieniu.
Nie zabrakło też słów podziękowania tym wszystkim, którzy doprowadzili do jego sukcesu - koleżankom i kolegom z komitetu Koalicji Obywatelskiej i komitetu Nasze Miasto Tarnów, oraz wszystkim mieszkańcom, którzy wspierali go w kampanii. Podziękował też Henrykowi Łabędziowi, który objął mandat radnego, za "dżentelmeńską kampanię wyborczą". Ciepłe słowa skierował do swoich bliskich, którzy cierpliwie znosili jego nieobecność podczas długiej i wyczerpującej kampanii
Jakub Kwaśny w Tarnowie nie jest nowicjuszem. Od 2018 roku był Przewodniczącym Rady Miejskiej w Tarnowie, a wcześniej (od 2006 roku) tarnowskim radnym.
Nowy prezydent od urodzenia związany jest z Tarnowem. Jest absolwentem III LO w Tarnowie. Naukę kontynuował potem w Krakowie. Skończył stosunki międzynarodowe na UEK a potem objął tam stanowisko adiunkta. Był też dyrektorem merytorycznym programu MBA Krakowskiej Szkoły Biznesu. Wykładał w Krakowskiej Akademii im. A. Frycza-Modrzewskiego, Małopolskiej Wyższej Szkole Ekonomicznej, a także dla Uniwersytetów Trzeciego Wieku.
Warto dodać, że był wspólnym kandydatem Koalicji 15 października na prezydenta Tarnowa. Jego kandydowanie poprzedziły prawybory w tarnowskiej PO. Poparła do także Lewica i Trzecia Droga.
Podczas pierwszej sesji nowej, IX kadencji, zaświadczenia o wyborze od przewodniczącej Miejskiej Komisji Wyborczej odebrali też nowi radni, którzy potem złożyli też swoje ślubowanie.
Do Rady Miejskiej kadencji 2024-2029 weszli nowi radni: Maciej Aleksander, Henryk Łabędź (konkurent Jakuba Kwaśnego w wyborach samorządowych), Sebastian Mucha i Seweryn Partyński (wszyscy Prawo i Sprawiedliwość), Ewa Jasiak, Edyta Kowalska, Małgorzata Mękal (była zastępczyni prezydenta Romana Ciepieli), Piotr Wardzała (znany żużlowiec Unii Tarnów, syn posła Roberta Wardzały) (wszyscy Koalicja Obywatelska), Dominik Gondek, Zbigniew Kolak (który objął mandat zwolniony przez Jakuba Kwaśnego) i Maciej Włodek (wszyscy Nasze Miasto Tarnów) oraz Krzysztof Rodak (kontrkandydat Jakuba Kwaśnego w wyborach na prezydenta) i Ryszard Żądło (obaj Tak dla Tarnowa).
Mandat w Radzie Miasta Krakowa obronili: Grażyna Barwacz i Tomasz Żmuda (oboje Nasze Miasto Tarnów), Mirosław Biedroń, Józef Gancarz, Stanisław Klimek i Adam Sajdak (wszyscy Prawo i Sprawiedliwość) oraz Agnieszka Danielewicz, Zbigniew Kajpus, Sebastian Stepek i Grzegorz Światłowski (wszyscy Koalicja Obywatelska).
Z samorządem miejskim rozstali się: Piotr Augustyński, Marek Ciesielczyk, Kinga Klepacka, Kazimierz Koprowski, Roman Korczak, Anna Krakowska, Krystyna Mierzejewska, Tomasz Olszówka, Dawid Solak, Marian Wardzała (dziadek Piotra Wardzały i ojciec posła Roberta Wardzały, też były żużlowiec), Piotr Wójcik, Angelika Świtalska oraz Tadeusz Żak.
W nowej radzie 8 z 23 mandatów zdobyli kandydaci Prawa i Sprawiedliwości, tyle samo - Koalicja Obywatelska, 5 to radni z komitetu nowego prezydenta Nasze Miasto Tarnów, a 2 z komitetu Tak Dla Tarnowa, którego liderem był startujący na prezydenta Krzysztof Rodak (w I turze zdobył nieco ponad 20 proc. głosów i nie wszedł do II tury).
O tym, jakie stworzyły się koalicje i kto będzie miał większość pokazały już na pierwszej sesji wybory prezydium nowej Rady Miasta Tarnowa. W wyborach na stanowisko przewodniczącego rywalizowało dwóch kandydatów: Mirosław Biedroń (PiS) i Małgorzata Mękal (KO). W tajnym głosowaniu, na Małgorzata Mękal zagłosowało 15 radnych, a Mirosław Biedroń zdobył poparcie 8. Wiceprzewodniczącymi jednogłośnie wybrano zastępcami Grażynę Barwacz (z komitetu Jakuba Kwaśnego, Nasze Miasto Tarnów) i Mirosława Biedronia.
Nowemu prezydentowi, przewodniczącym i radnym gratulowali obecni na sesji: posłanka Urszula Augustyn i były prezydent Tarnowa Roman Ciepiela.
Po wyborach przewodniczących pierwsza sesja została przerwana i dokończona 9 maja. W drugiej części wybrano członków i przewodniczących jedenastu komisji stałych oraz dwóch komisji doraźnych Rady Miejskiej w Tarnowie.
10 maja prezydent Jakub Kwaśny w tarnowskim teatrze spotkał się z pracownikami magistratu. Zapowiedział, że w ciągu kilku tygodni przedstawi swoich najbliższych współpracowników. Obecnie na stanowiskach wiceprezydentów pozostają Agnieszka Kawa i Tadeusz Kwiatkowski.
fot. UM w Tarnowie
