Słoniki w rundzie jesiennej były tak rozpędzone, że od 20 lipca do 6 października nie przegrały spotkania ligowego. Straty punktów zdarzały się na tyle rzadko, iż wydawało się, że awans do Ekstraklasy będzie już tylko formalnością. Runda wiosenna jednak nie jest już tak kolorowa.
Bruk-Bet Termalica w trakcie pierwszej rundy prezentowała się fenomenalnie. Podopieczni trenera Brosza nie zaznali ligowej porażki aż do październikowego meczu domowego ze Zniczem Pruszków 1:2. Tydzień później przegrali, po raz pierwszy grając w delegacji, co miało miejsce w Krakowie przeciwko Wiśle (0:2).
Jeszcze przed końcem rundy forma wróciła na odpowiednie tory, gdy w trzech meczach zgarnęli 7 punktów. Przez całą jesień Bru-Bet nie wygrał jedynie pięciu spotkań na dziewiętnaście rozegranych. Co ciekawe każdy z tych rywali nadal marzy o co najmniej barażach. Poza porażkami ze Zniczem i Wisłą miały miejsce remisy z Ruchem Chorzów, ŁKS-em Łódź i Miedzią Legnica.
Kłopoty na wiosnę
Jeśli wyżej notowani przeciwnicy stanowili problem gdy ogólna forma była wysoka, to co będzie teraz? Słoniki na wiosnę wyrównały wynik z jesieni, jeśli chodzi o ilość meczów bez zwycięstwa. To, co zajęło im wtedy pół roku, teraz zrobili w dwa miesiące. Trzy remisy miały miejsce z rywalami walczącymi o utrzymanie (2:2 z Odrą Opole, 1:1 z Pogonią Siedlce, 3:3 ze Stalą Stalowa Wola).
- Zobacz też:
Głos24
Podział punktów miał też miejsce w Chorzowie z Ruchem (2:2), a trzecią porażkę w sezonie zanotowali w Płocku, gdzie lokalna Wisła rozbiła podopiecznych trenera Brosza 3:0.
Czy Bruk-Bet awansuje?
Niecieczan czeka okres prawdy. Do końca sezonu zagrają tylko raz z rywalem walczącym o nic, lub o utrzymanie. Będzie to w ostatniej kolejce z Kotwicą Kołobrzeg, która do tego czasu może mieć już pewny byt w 1 lidze, lub oficjalnie być spadkowiczem. Reszta zaplanowanych spotkań to lista marzycieli chcących zagrać w barażach, lub nawet wyprzedzić Bru-Bet na ostatniej prostej.
- Zobacz też:
Głos24
Na osiem kolejek, które zostały w rundzie zasadniczej, Słoniki czekają aż cztery wyjazdy, w tym do Gdyni i Legnicy. Arka oraz Miedź to zespoły, które chcą zrobić awans bezpośredni i na pewno atut własnego boiska w bezpośrednich starciach z Niecieczanami im się przyda. Zanosi się, że na ostatniej prostej sezonu czeka nas fascynujący wyścig o awans do Ekstraklasy.
Fot: Bruk-Bet Termalica Nieciecza / Materiały prasowe
