wtorek, 17 października 2023 13:53

Zostali wezwani do pijących na stacji benzynowej. Na miejscu znaleźli zwłoki

Autor Patryk Trzaska
Zostali wezwani do pijących na stacji benzynowej. Na miejscu znaleźli zwłoki

Tragiczne odkrycie w Gorlicach. Miejscowi policjanci zostali wezwani na stację paliw przy ulicy Kościuszki do dwóch mężczyzn, pijących tam alkohol. Na miejscu funkcjonariusze odnaleźli jednak zwłoki jednego z mężczyzn, drugi - nieprzytomny trafił do szpitala. Kolejne ciało znaleziono w pobliżu rzeki Ropy, w Szymbarku.

Do zdarzenia doszło wczoraj (16 października) na ulicy Kościuszki w Gorlicach. Funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie, że dwóch mężczyzn leży przy stacji paliw i znajduje się w stanie nietrzeźwości. Wysłany na miejsce patrol policji dokonał dramatycznego odkrycia. Przy stacji paliw znajdowały się zwłoki 54-letniego mężczyzny.

Świadkowie rozpoczęli reanimację mężczyzny, jednak życia mężczyzny nie udało się uratować.

– Otrzymaliśmy zgłoszenie dotyczące nie tyle spożywających alkohol, ale w domyśle pewnie też dwóch mężczyzn. Zgłaszający poinformował, że prawdopodobnie nietrzeźwi mężczyźni leżą na ziemi przy stacji paliw. Na miejsce udał się patrol, który stwierdził, że jeden z mężczyzn jest nieprzytomny, a drugi nie daje oznak życia. Podjęto akcję reanimacyjną, którą rozpoczęli wcześniej świadkowie. Ostatecznie została ona przekazana Zespołowi Ratownictwa Medycznego, który po pewnym czasie stwierdził zgon mężczyzny. Drugi z mężczyzn w stanie nieprzytomności został przewieziony do gorlickiego szpitala. Na miejscu pracowała grupa dochodzeniowo-śledcza oraz prokurator, który kierował działaniami na miejscu. Ciało 54-latka zostało zabezpieczone do badań sekcyjnych - przekazał w rozmowie z Głos24, asp. szt. Gustaw Janas - oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Gorlicach.

To jednak niejedyne tragiczne odkrycie w powiecie gorlickim. Dzisiejszego poranka (17 października) służby pracowały w Szymbarku, gdzie w pobliżu rzeki Roby przechodzień zauważył zwłoki mężczyzny. Na miejsce wezwano służby.

Okazało się, że ciało należy do 67-letniego mieszkańca Szymbarku, który w niedzielę (15 października) opuścił miejsce zamieszkania i do niego już nie wrócił. Od tego czasu, nie było z nim żadnego kontaktu. Na miejscu od rana pracowała grupa dochodzeniowo-śledcza pod nadzorem prokuratora

Obie sytuacje wyjaśniają gorliccy policjanci.  

Gorlice - najnowsze informacje

Rozrywka