Czterdziestoletni mężczyzna nie reagował na dotyk i na ból. Okazało się, że we krwi miał około 10 promili alkoholu. Czy to możliwe, by przeżył?
Ratownicy medyczni z Choszczna (zachodniopomorskie) zostali wezwani do nieprzytomnego mężczyzny. Jego stan był poważny, ponieważ nie reagował na żadne bodźce zewnętrzne.
Pacjenta szybko przewieziono na SOR. Jak się później okazało, stężenie etanolu we krwi czterdziestolatka wynosiło ok. 10 promili!
Dawka śmiertelna wynosi ok. 4-5 promili.
Info: RMF24