piątek, 1 marca 2024 06:22, aktualizacja 8 miesięcy temu

Afera na krakowskich targach zwierząt egzotycznych. Znaleziono zwłoki

Autor Głos 24
Afera na krakowskich targach zwierząt egzotycznych. Znaleziono zwłoki

Trofea zwierząt i podrobioną dokumentację zabezpieczyli policjanci z krakowskiej komendy miejskiej zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej. Funkcjonariusze na targach zwierząt egzotycznych ujawnili proceder handlu okazami objętymi ochroną gatunków chronionych. Jeden z wystawców został zatrzymany. Teraz policjanci sprawdzają, czy okazy objęte są Konwencją Waszyngtońską CITES.

Funkcjonariusze Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Miejskiej Policji w Krakowie wspólnie z policjantami Komisariatu Policji VIII w Krakowie 25 lutego udali się w rejon Czyżyn, gdzie odbywały się targi zwierząt egzotycznych. To właśnie tam miało dojść do nielegalnego handlu zwierzętami objętymi konwencją waszyngtońską "CITES". Funkcjonariusze ustalili, że jeden ze sprzedawców oferuje tusze i trofea zwierząt łownych w postaci czaszek zwierzęcych, a także spreparowanych skór i szkieletów węży bez dokumentów legalizacyjnych.

— W trakcie wykonywania działań związanych z oceną dobrostanu zwierząt obecny na miejscu biegły z zakresu weterynarii i lekarz Państwowej Inspekcji Weterynaryjnej wskazali na jednym ze stoisk eksponaty budzące wątpliwości. Policjanci wylegitymowali właściciela stoiska i sprawdzili przedstawione przez niego dokumenty, które według wstępnej opinii biegłego z zakresu weterynarii nie były autentyczne. Mężczyzna na swoim stoisku posiadał m.in. tusze i trofea zwierząt łownych w postaci czaszek zwierzęcych oraz spreparowane skóry i szkielety węży. W związku z oceną stanu faktycznego oraz podejrzeniem popełnienia przestępstw 34-letni wrocławianin — właściciel stoiska został zatrzymany. W toku dalszych czynności policjanci przeszukali miejsca zamieszkania zatrzymanego mężczyzny, w wyniku których ujawnili i zabezpieczyli m.in.: łapę ptaka drapieżnego jastrzębia, łapy papugi ary, płód węża boa, a także truchła i czaszki innych egzotycznych zwierząt. Zabezpieczone zostały także żywe okazy, dwa węże pytony i jaszczurki gekon toke, które zostały przekazane biegłemu lekarzowi weterynarii

— relacjonuje policja.

Po wydaniu opinii biegłego 34-latek może usłyszeć zarzut podrabiania dokumentów, zarzut z Ustawy o ochronie przyrody oraz zarzuty z Ustawy Prawo Łowieckie dotyczący nielegalnego posiadania trofeów zwierząt. Mężczyźnie może grozić do 5 lat pozbawienia wolności.

Kraków - najnowsze informacje

Rozrywka