Wystarczyłoby kilka minut zwłoki, aby w Szczucinie doszło do tragedii. 35-letni mieszkaniec powiatu dąbrowskiego chciał targnąć się na własne życie. Szybka i zdecydowana reakcja funkcjonariuszy uratowała życie mężczyzny, który znajdował się w budynku, gdzie ulatniał się gaz.
Do zdarzenia doszło w zeszły czwartek (24 października) Oficer dyżurny dąbrowskiej jednostki Policji otrzymał zgłoszenie, że 35-latek prawdopodobnie chce popełnić samobójstwo. Z relacji zgłaszającej wynikało, że mężczyzna telefonicznie przekazał jej informację, która świadczyła o zamiarze targnięcia się na swoje życie.
Mundurowi z Komisariatu Policji w Szczucinie od razu pojechali pod adres, gdzie mężczyzna mógł przebywać, lecz nikogo nie zastali. Ustalenia funkcjonariuszy doprowadziły ich do posesji na terenie gminy Szczucin, gdzie jak się okazało, przebywał 35-latek.
Policjanci zlokalizowali mężczyznę w budynku gospodarczym, który był zamknięty od środka. 35-latek pomimo nawoływania nie wychodził. Dopiero pukanie policjantów w okno spowodowało, że mężczyzna otworzył drzwi.
Uwagę funkcjonariuszy zwrócił dźwięk syczenia, który wydobywał się z pomieszczenia a także fakt, że mężczyzna w trakcie rozmowy uskarżał się na ból głowy, brzucha oraz miał problem z utrzymaniem równowagi i oddychaniem. Policjanci natychmiast weszli do pomieszczenia, gdzie poczuli woń gazu, a pod stołem znaleźli butlę z odkręconym zaworem. Błyskawicznie zabrali 35-latka na zewnątrz w miejsce bezpieczne, zakręcili zawór w butli i przewietrzyli pomieszczenie. Stróże prawa monitorowali funkcje życiowe mężczyzny do czasu przyjazdu na miejsce załogi Pogotowia Ratunkowego, która przetransportowała mężczyznę do szpitala.
KPP Dąbrowa Tarnowska