Obywatel Afganistanu nielegalnie przekroczył granicę z Polską. Użył do tego podstępu. Schował się w naczepie - chłodni z transportem arbuzów.
W minioną niedzielę funkcjonariusze Straży Granicznej w Tarnowie udali się w rejon jednego z parkingów przy autostradzie A4. Tam, wspólnie z funkcjonariuszami policji, uczestniczyli w oględzinach naczepy samochodu ciężarowego, w którym został ujawniony cudzoziemiec.
- Ustalono, że 20-latek przekroczył dzień wcześniej granicę ze Słowacji do Polski w rejonie byłego drogowego przejścia granicznego w Barwinku w naczepie samochodu ciężarowego wiozącego arbuzy z Grecji do Polski - informuje Justyna Drożdż z Karpackiego Oddziału Straży Granicznej. - Jak się okazało, cudzoziemiec w Grecji złożył wniosek o ochronę międzynarodową. W związku z powyższym zaistniała przesłanka do przekazania Afgańczyka do Grecji, w trybie rozporządzenia DUBLIN III.
Zatrzymanemu cudzoziemcowi przedstawiono zarzut przekroczenia wbrew przepisom granicy Rzeczypospolitej Polskiej ze Słowacji do Polski przy użyciu podstępu - ukryciu się w naczepie ciągnika siodłowego typu chłodnia o polskich numerach rejestracyjnych, nie posiadając dokumentów uprawniających do przekroczenia granicy Rzeczypospolitej Polskiej.
Obywatel Afganistanu przyznał się do zarzucanego mu przestępstwa i poddał się dobrowolnie karze 6 miesięcy pozbawienia wolności, z warunkowym okresem zawieszenia wykonania kary na okres 2 lat. Postanowieniem Sądu, cudzoziemiec został umieszczony w Strzeżonym Ośrodku dla Cudzoziemców w Przemyślu na okres 3 miesięcy, gdzie będą prowadzone dalsze czynności w jego sprawie.