wtorek, 27 maja 2025 11:37, aktualizacja 1 dzień temu

Brzesko pogrążone w żałobie. Zmarła zasłużona postać dla miasta

Autor Krystian Kwiecień
Brzesko pogrążone w żałobie. Zmarła zasłużona postać dla miasta

W nocy z 26 na 27 maja zmarł szanowany i lubiany w całym mieście Waldemar Pączek. Dziś miasto opłakuje tę stratę i wspomina zasłużoną postać.

— Dzisiaj w nocy, w trakcie choroby i podczas pobytu w szpitalu, odszedł od nas Człowiek wyjątkowy. Serdeczny Kolega, pracownik Urzędu Miejskiego w Brzesku, wcześniej związany z Brzeskim MPEC-em. Od wielu lat był również związany z Miejskim Ośrodkiem Kultury, gdzie swoją energią, humorem i doświadczeniem współtworzył lokalne wydarzenia i życie kulturalne miasta.

- napisał burmistrz Brzeska Tomasz Latocha.

Historia Waldemara Pączka

Waldemar Pączek urodził się 7 stycznia 1959 r. w Tarnowie, ale właściwie całe jego życie było związane z Brzeskiem. Wielu mieszkańców znało go jako charyzmatycznego dziennikarza związanego z radiem i prasą, oraz niezrównanego konferansjera.

Prowadził wiele imprez organizowanych na terenie gminy Brzesko, a jego talent i profesjonalizm sprawiały, że często zapraszano go również do prowadzenia najważniejszych wydarzeń w całym regionie.

— Znaliśmy go głównie przez pryzmat dziesiątek, a może nawet setek anegdot, w opowiadaniu których był prawdziwym mistrzem. Trudno zliczyć wszystko, czym się zajmował i wszystko, co zajmowało jego. Wielu zapamięta go jako konferansjera. Prowadził setki większych i mniejszych imprez. Od Dni Brzeska, znanych dziś jako Brzesko-Okocim Festiwal, przez imprezy sportowe, aż po niewielkie lokalne wydarzenia. Znała go publiczność w całym powiecie, a także poza nim. Jego pomysłowość, cięty humor i prędkość reagowania były pożądane przez organizatorów. Podobnie fakt, że każde wydarzenie traktował równo poważnie. Jego głos doskonale znały też całe pokolenia brzeskich (i nie tylko) kibiców piłkarskich, gdyż spełniał się również w roli spikera sportowego.

- dodały władze miasta i gminy.

Był czas, że na scenie częściej niż w roli prowadzącego pojawiał się jako artysta. Trudno zliczyć wszystkie grupy, zespoły i projekty, w których brał udział. Wspomnieć warto choćby założoną w 1984 roku kabaretową grupę E-22, z którą wraz z przyjaciółmi występował przez kilkanaście lat, dochodząc do finału festiwalu PAKA w 1997 roku.

🥀 Z głębokim smutkiem przyjąłem wiadomość o śmierci Waldemara Pączka* Dzisiaj w nocy, w trakcie choroby i podczas...

Opublikowany przez Tomasz Jan Latocha Burmistrz Brzeska Poniedziałek, 26 maja 2025

Wiele jego muzycznych projektów związanych było z osobą bocheńskiego gitarzysty Tadeusza Apryjasa i to z nim wystąpił po raz ostatni. Było to 24 lipca ubiegłego roku na zamku w Dębnie. We dwóch zakwalifikowali się też na koncert debiutów festiwalu w Opolu. Występ się jednak nie odbył. Buntownicza natura Waldemara nie pozwoliła mu zgodzić się na zmianę dwóch słów w jego autorskiej piosence.

— Wolał nie zaśpiewać w ogóle niż dać się złamać. Powtarzał potem, że z jednej strony do dziś czuje z tego powodu dumę, z drugiej zaś – żałuje, bo kto wie, czy ta decyzja nie zmieniłaby jego życia. Żałował też, że zabrakło mu odwagi, by przyjąć pracę na eksponowanym stanowisku w jeleniogórskim teatrze.

- tłumaczą władze Brzeska.

Waldemar Pączek zmarł w nocy z 26 na 27 maja. Miał 66 lat.

Fot: UM w Brzesku / Facebook

Obserwuj nas w Google News

Brzesko - najnowsze informacje

Rozrywka