poniedziałek, 24 lutego 2025 10:34, aktualizacja godzinę temu

"Chcę, żeby Kraków miał silny głos w Senacie" [WYWIAD]

Autor Artykuł sponsorowany
"Chcę, żeby Kraków miał silny głos w Senacie" [WYWIAD]

Czas Działać dla Krakowa – Mam program dla seniorów i młodych. Chcę zadbać o finansowanie najważniejszych projektów: metra, III obwodnicy Krakowa, bezpieczeństwa Balic - wywiad z Moniką Piątkowską, kandydatką Koalicji Obywatelskiej na senatora z Krakowa.

Wybory uzupełniające do Senatu odbędą się 16 marca 2025 roku w okręgu 33. (dzielnice: I Stare Miasto, V Krowodrza, VI Bronowice, VII Zwierzyniec, VIII Dębniki, IX Łagiewniki-Borek Fałęcki, X Swoszowice, XI Podgórze Duchackie, XII Bieżanów-Prokocim i XIII Podgórze.)

Ma pani duże doświadczenie – samorząd, gospodarka, biznes, międzynarodowe projekty. Teraz Senat? Dlaczego?

Monika Piątkowska: – To naturalna kontynuacja mojej drogi zawodowej. Od lat działam na styku samorządu, biznesu i administracji. Kraków znam od podszewki bo 10 lat pracowałam w krakowskim magistracie odpowiadając za inwestycje, sprowadzenie biznesu do miasta, a także za markę Kraków. Dlatego wiem, czego potrzebuje nasze miasto i wiem, jak działać, żeby realnie poprawiać jakość życia mieszkańców. Chcę pracować dla ludzi i realnie odpowiadać na ich potrzeby. Widzimy, że w Krakowie jest mnóstwo turystów, wiele restauracji oraz kawiarnii. I dobrze! Ale dziś widzę potrzebę by Kraków stał się także miastem dla rodzin. Tu musi się dobrze mieszkać, pracować i zarabiać. Nie chcę być senatorem od przecinania wstęg, chcę być łącznikiem między Krakowem a Warszawą, między mieszkańcami a decyzjami, które ich dotyczą.

Ostatnie wybory do Senatu w Krakowie to był pogrom. Kandydat Koalicji Obywatelskiej zdobył 70% głosów. Można powiedzieć, że ma pani komfortową sytuację?

– Można powiedzieć, że mam ogromną odpowiedzialność! Ludzie obdarzyli nas ogromnym zaufaniem i nie wolno tego zmarnować. Jestem osobą zadaniową, więc dla mnie mandat to nie zaszczyt, tylko zobowiązanie. Chcę, żeby Kraków miał silny głos w Senacie, a ja mam siłę i determinację, żeby to zrobić. Nie można zakładać, że wygrana jest w kieszeni. Proszę wszystkich o pójście do wyborów 16 marca.

No to konkretnie, co jest na pani liście priorytetów?

– Potrzebujemy nowoczesnej infrastruktury: metra, lepszych dróg, sprawniejszej komunikacji publicznej. Nasze lotnisko to brama na świat, ale wymaga inwestycji i lepszej organizacji. To wszystko są projekty, które można i trzeba przyspieszyć i ja się tym zajmę. Moje najważniejsze zadanie: walczyć o wsparcie finansowe dla Krakowa.

A co dla seniorów i młodych ludzi?

– Bardzo ważnym tematem jest dla mnie aktywizacja seniorów. Chcę zabiegać o wybudowanie w Krakowie centrów zdrowia 75+ oraz o bon senioralny dla opiekunów osób starszych. W tej sprawie widziałam się z panią minister ds. polityki senioralnej Marzena Okłą -Drewnowicz ale także z wicewojewodą małopolską Elżbietą Achinger. Tutaj zawiązujemy silny sojusz który będzie dbać, o to by starość była pełnowartościowym i pięknym etapem życia.

Kraków ma gigantyczny potencjał.  Świetne uczelnie, dynamiczny rynek pracy, ale musimy stworzyć warunki, żeby młodzi chcieli tu zostać. Mieszkania muszą być dostępne, komunikacja wygodna, a miasto przyjazne do życia, a nie tylko do zwiedzania. Kluczowy jest także dostęp do żłobków i przedszkoli. Ja wiem, jak ściągać inwestycje, które dają dobre miejsca pracy. Wiem też, jak walczyć o rządowe i unijne pieniądze na wsparcie młodych przedsiębiorców. I będę to robić.

Brzmi ambitnie. Ale czy Senat ma na to realny wpływ?

– Jeśli senator jest aktywny i skuteczny - to tak. A ja nie zamierzam siedzieć cicho. Senat nie może być polityczną emeryturą, potrzebujemy tam ludzi, którzy wiedzą, jak działa państwo i jak rozmawiać z rządem, samorządem, biznesem. Ja to potrafię. Współpraca jest kluczowa – dlatego zamierzam być aktywnym łącznikiem między Krakowem a Warszawą. Jestem już po rozmowach. Będziemy współpracować z prezydentem miasta Aleksandrem Miszalskim ale i premierem Donaldem Tuskiem. Dobra współpraca to podstawa do bycia skutecznym, do pozyskiwania funduszy i do realizacji obietnic.

Ceny żywności mocno poszły w górę, a mieszkańcy Krakowa, jak wszyscy, odczuwają to w swoich portfelach. Jak pani doświadczenie może pomóc w walce z drożyzną?

– Pracując w polskiej izbie gospodarczej zajmującej się sektorem spożywczym, wiem, jak działa rynek żywności: skąd biorą się wzrosty cen, jakie mechanizmy można uruchomić, żeby je stabilizować. Potrzebujemy mądrych regulacji i skutecznej polityki rolnej, która będzie wspierać produkcję żywności w Polsce, a nie uzależniać nas od importu. Kraków to miasto konsumentów – musimy dbać o to, by żywność była dobrej jakości, ale przede wszystkim dostępna cenowo. Widzimy, jak mieszkańcy uwielbiają targowiska, Stary Kleparz. Dbanie o takie miejsca jest bardzo ważne. Tam muszą być dobre warunki kupowania i sprzedawania. W Senacie będę zabiegać o rozwiązania, które pomogą obniżyć koszty produkcji i transportu, a tym samym pozwolą zahamować wzrost cen na sklepowych półkach. To sprawa, która dotyczy każdego z nas.

A jaka Monika Piątkowska jest prywatnie?

– Rodzinna. Choć wolnego czasu mam mało, to każdą chwilę staram się spędzać z synem i mężem. Uwielbiam wspólne spacery z naszymi psami - haskym i beaglem. Bardzo lubię jeździć na rowerze.

Na koniec. Co by pani powiedziała wyborcom, którzy zastanawiają się, czy iść na wybory?

– To są niezwykle ważne wybory, bo ostatnie przed wyborami prezydenckimi. To sprawdzian dla nas wszystkich. Każdy głos to mandat zaufania, który potem przekłada się na konkretne działania. Im więcej dostanę głosów tym większy mandat do reprezentowania Krakowian będę miała. Jeśli chcecie Krakowa nowoczesnego, otwartego, z lepszą infrastrukturą i większymi możliwościami dla młodych i seniorów – idźcie na wybory. Ja jestem gotowa do pracy.

Wybory uzupełniające często mają niską frekwencję.

– Właśnie dlatego, że frekwencja bywa niska, każdy głos ma jeszcze większe znaczenie! To decyzja, kto będzie reprezentował Kraków w Senacie i walczył o nasze sprawy.

Zatem przypominamy, że wybory odbędą się 16 marca i będzie można zagłosować na Monikę Piątkowską.

– Dziękuję! Do zobaczenia na ulicach Krakowa, ale i przy urnach 16 marca!

Kraków - najnowsze informacje

Rozrywka