piątek, 22 lipca 2022 12:25

Czy Kraków czeka kryzys energetyczny? Czy to będzie zima bez ogrzewania?

Autor Patryk Trzaska
Czy Kraków czeka kryzys energetyczny?  Czy to będzie zima bez ogrzewania?

Czy w Krakowie zabraknie prądu? Jakie ceny węgla będą? Czy czeka nas zima bez ogrzewania? To rozterki, z którymi mierzą się obecnie mieszkańcy i mieszkanki Krakowa. Na dzisiejszej konferencji prasowej wiceprezydent miasta Andrzej Kulig oraz prezes zarządu MPEC SA w Krakowie, Marian Łyko wyjaśniali i tłumaczyli jakie są prognozy dla stolicy Małopolski w zakresie wpływu kryzysu energetycznego na jesienno-zimowy sezon grzewczy. - Jak państwo wiecie, są generalnie dwie wzajemnie sprzeczne źródła informacji na temat sytuacji energetycznej. Jedno, które mówi, że jest super i szerokim strumieniem, płynie węgiel, inne źródła energetyczne i drugie, które mówi, że jest Katastrofa. My mamy w miarę wypośrodkowane informacje dla państwa. - mówił Andrzej Kulig.

Temat dostępności węgla i jego ewentualnym braku w ostatnim czasie jest na ustach Polaków. Galopujące ceny sprawiają, że coraz trudniej jest znaleźć odpowiedź na pytanie, jak przetrwać w cieple zimę? Na dzisiejszej konferencji prasowej wiceprezydent Krakowa, Andrzej Kulig zwracał uwagę na wieloletnie działania miasta w kwestii zmniejszenia emisyjności, co przełożyło się na zmniejszoną ilość osób palących węglem w stolicy Małopolski. - Jak państwo wiecie, miejskie przedsiębiorstwo energetyki cieplnej dostarcza ciepło do najbardziej zurbanizowanej części miasta tej zorganizowanej. To jest około 65% powierzchni naszego miasta. Pamiętajmy o tym, że Kraków jest na etapie końcowym realizacji programu ograniczenia niskiej emisji. To sprawiło, iż znaczna część krakowian zrezygnowała z opalania węglem i tutaj propozycja rządowa, która obecnie dotyczy dopłaty 3000 zł do każdego domu, którym ogrzewanie jest węglowe, jest w przypadku Krakowa mniej atrakcyjna Wystąpiliśmy z pismem do pani minister Moskwy z uprzejmą prośbą o uwzględnienie szczególnej specyfiki Krakowa - mówił wiceprezydent Krakowa.

Z kolei Marian Łyko zapewniał, że pomimo szybko rosnących cen węgla sytuacja Krakowa jest niezła. Zwracał również uwagę na to, że stolica Małopolski ma kilka źródeł dostawy ciepła i energii co daje większy komfort mieszkańcom. - Już od 1,5 roku prowadzimy bardzo intensywne rozmowy z firmą Tamex, która ma elektrociepłownie w Krakowie. Teraz na okres bardzo trudnych rozwiązań  bardzo dobrze się  współpracuje. Przygotowaliśmy taki wariant, że gdyby  Krakowie powstał problem z dostawą energii, to możemy na nich liczyć. Jednak my w tej chwili nie boimy się. - mówił prezes MPEC SA w Krakowie.

Łyko odniósł się też do podwyżek stawek taryfowych. - Wiem, że przygotowywane są wnioski,  jeśli chodzi o zmianę taryfy. Przełoży się to na wzrost ceny o 10/15%. Te wszystkie zmiany, jakie  dostaliśmy od naszych wytwórców,  skutkowały podwyżką około 10%  cen, którymi obciążamy w fakturach naszych odbiorców - podsumowywał prezes MPEC SA w Krakowie.

Jak mogliśmy usłyszeć, w przypadku Krakowa nie ma powodów do obaw. Miasto zapewnia, że w sezonie jesienno-zimowym prądu, ani ciepła nie zabraknie.

Kraków - najnowsze informacje

Rozrywka