Chwilę grozy przeżyli kierowca i pasażer podróżujący przez Długołękę (gm. Podegrodzie, pow. nowosądecki). Podczas próby przejechania przez potok, auto zostało porwane przez wezbraną wodę.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 22 czerwca ok. godz. 13:30. Podczas przejazdu przez potok samochód osobowy został zabrany przez wezbrany nurt i zatrzymał się około 50 m niżej. Pasażer i kierowca sami ewakuowali się z samochodu i wezwali pomoc.
Na miejsce przybyły zastępy z JRG nr 1 i 2 w Nowym Sączu, OSP Długołęka oraz OSP Brzezna. W chwili przybycia zastępów Straży Pożarnej dwie osoby jadące samochodem przybywały w bezpiecznym miejscu na brzegu a samochód stał na kołach w środku koryta potoku.
Strażacy wycięli kilka zarośli na brzegu, żeby dotrzeć do auta, sprawdzili, czy nie ma wycieku i zabezpieczyli samochód linami przed dalszym przemieszczeniem się.
Ze względu na brak możliwości wydobycia samochodu osobowego dostępnym sprzętem oraz z uwagi na zagrożenie dla strażaków, jakie stanowił wezbrany potok zabezpieczony samochód pozostawiono na miejscu.
Właściciel pojazdu zdecydował, że samodzielnie wydobędzie samochód z koryta potoku, gdy woda opadnie. Działania ratowników trwały ponad dwie godziny.