W niedzielę wieczorem (23 kwietnia) do patrolujących strażników miejskich podbiegł zdenerwowany mężczyzna. Oświadczył, wskazując na samochód marki Skoda, że kierujący nim mężczyzna jest nietrzeźwy. Na widok strażników, kierowca Skody ruszył z impetem.
Sytuacja miała miejsce w niedzielny wieczór (23 kwietnia) na ul. Orzechowej w Krakowie. Kierowca Skody, na widok strażników miejskich, ruszył z impetem, gwałtownie skręcając w ul. Zakopiańską.
– Nie miał włączonych świateł, a jego jazda slalomem stwarzała bezpośrednie zagrożenie w ruchu. Zajechaliśmy mu drogę, uniemożliwiając mu dalszą jazdę. Gdy mężczyzna odtworzył szybę od razu poczuliśmy od niego silną woń alkoholu. Nie reagował na polecenie wyłączenie silnika, dlatego wyciągnęliśmy kluczyki ze stacyjki
– informują za pośrednictwem mediów społecznościowych strażnicy miejscy.
Na miejscu pojawił się wezwany patrol policji, który przeprowadził u mężczyzny badanie na obecność alkoholu w wydychanym powietrzu. Ponieważ na alkomacie wyświetlił się wynik pozytywny, sprawę przejęła policja.
Inf./Fot. Straż Miejska Miasta Krakowa