Dwa wypadki na A4. Jeden kierowca zginął na miejscu, drugi trafił do szpitala

Dwa kompletnie zmiażdżone auta i jedna ofiara śmiertelna - to bilans niedzielnego poranka, 23 lipca na A4 pomiędzy Krakowem a Brzeskiem. Jeden wypadek wydarzył się w okolicach Targowiska, drugi za Bochnią w stronę Rzeszowa.

Tragiczny wypadek na A4 w Targowisku

Po piątej rano doszło do tragicznego wypadku na autostradzie A4  na wysokości węzła Targowisko (powiat wielicki). Samochód osobowy jadący w stronę Tarnowa na 446 km z niewyjaśnionych przyczyn zjechał z drogi i rozbił się o bariery energochłonne.

Na miejsce zdarzenia zadysponowano strażaków z JRG Wieliczka i trzech OSP: z Kłaja, Szarowa i Staniątek, policję oraz załogi ratownictwa medycznego. Strażacy przy użyciu narzędzi hydraulicznych wydobyli kierującego pojazdem, niestety lekarz stwierdził jego zgon. Przyczyny wypadku ustali policyjne śledztwo pod nadzorem prokuratora.

Wypadek na A4 za Bochnią - kierowcę wydobyli strażacy

Również o świcie podobny wypadek wydarzył się na A4 za Bochnią w stronę Rzeszowa. Tam także z nieznanych przyczyn podróżujący samotnie kierowca na 464 kilometrze autostrady zjechał z trasy i uderzył w bariery.

Na miejsce przyjechały dwie JRG Bochnia i dwa wozy OSP Stanisławice, policja i służba autostradowa. Zakleszczoną w aucie osobę wydobyli strażacy i przekazali Zespołowi Ratownictwa Medycznego, który przewiózł ją do szpitala.

Tragiczny wypadek na A4 w Targowisku

Wypadek na A4 za Bochnią - kierowcę wydobyli strażacy