czwartek, 28 marca 2024 08:17

[FOTO] Wrocław ma swoje krasnale, Kraków smoki, a Tarnów maszkarony! Miasto zyskało nową atrakcję

Autor Mirosław Haładyj
[FOTO] Wrocław ma swoje krasnale, Kraków smoki, a Tarnów  maszkarony! Miasto zyskało nową atrakcję

Wrocław ma swoje krasnale, Kołobrzeg Mariany, a Tarnów pochwali się wkrótce… małymi maszkaronami. W mieście pod Górą Św. Marcina powstaje szlak postaci, które będą nawiązywały do fantastycznych, choć trochę strasznych głów ulokowanych na ratuszu. 27 marca z samego rana zaczęły się prace związane z montażem figurek.

Maszkarony są wykonane ze stopu metali i wysokie na 30 cm. Dominuje w nich oczywiście głowa, podobnie jak w tych na tarnowskim ratuszu. Ich wygląd zaprezentowano podczas urodzin miasta. Czternaście trzydziestocentymetrowych postaci do końca marca zostanie zamontowanych w różnych częściach miasta.

Duch Teatru nawiedzać będzie wejście do Teatru im. Ludwika Solskiego, Strażnik Żywiołów stanie na schodach przy Placu Węgierskim (od ulicy Fortecznej), a Strażnik Tożsamości będzie bronił Multimedialnego Centrum Artystycznego. Maszkaron Młodych pojawi się na parklecie na ulicy Wałowej (naprzeciwko restauracji Sofa), kolejny pod Zaułkiem Łokietka – gdzie stanie Trefniś. Skręcając w ulicę Kopernika będzie można natknąć się na Sprzedawcę Marzeń (przy Amfiteatrze). Wracając i kierując się na rynek, zapoznamy się z maszkaronem Wszechświata, który stanie przy Pasażu Odkryć.

Idąc później ulicą Krakowską, spotkamy kolejnych, „strasznych” protektorów miasta – na Placu Sobieskiego będzie Nowy Mieszkaniec, na parapecie Czytelni Naukowej – Zaczytany, a przy woonerfie zasiądzie Wiedząca (Ta, która wszystko wie). Skręcając do kina Marzenie natkniemy się natomiast na Filmowca. Zmieniając kierunek i idąc na ulicę Bernardyńską, spotkamy Czystej Wody Maszkarona, a na Kładce Zakochanych nad Wątokiem będą podwójne, zakochane maszkarony. Wynalazca/Wizjoner pojawi się na Placu Szczepanika.

Przy każdej z postaci będzie zamontowany kod QR, który odsyłać nas będzie do strony z filmem promocyjnym oraz aktywną mapką. – W planach są jeszcze pocztówki z maszkaronami i przypinki. Mamy także inne pomysły, ale z tym musimy poczekać do lata – komentuje Maria Zawada-Bilik, dyrektorka Wydziału Komunikacji Społecznej Urzędu Miasta Tarnowa, pomysłodawczyni.

Wykonanie wszystkich rzeźb maszkaronów kosztowało 126 tysięcy złotych. Pieniądze pochodziły z Funduszy Norweskich.

Turysta na wagę złota

Miasta prześcigają się w pomysłach na przyciągnięcie nowych turystów, licząc jednocześnie na zainteresowanie samych mieszkańców. Nie inaczej działa Tarnów, który jako jedno z najpiękniejszych małych miasteczek według CNN, stara się zachęcać do odwiedzin. Zobaczyć w nim można nie tylko renesansowy rynek, ale też piękną katedrę, ruiny zamku, parki czy jeden z najstarszych w Polsce cmentarzy. – Nasze miasto ma piękną kartę historii, o której trzeba mówić, ale w dzisiejszych czasach samo opowiadanie nie wystarczy. By zainteresować odbiorcę, potrzebujemy działań wywołujących emocje - najlepiej te pozytywne. I takie jest zamierzenie projektu Tarnowski Szlak Maszkaronów. Chcemy by nasze maszkarony „zeszły” z ratusza i były na wyciągnięcie ręki, by wywoływały uśmiech na twarzy turystów i mieszkańców, w szczególności tych najmłodszych – mówi pomysłodawczyni Szlaku Maszkaronów, Maria Zawada-Bilik, dyrektorka Biura Promocji i Współpracy Zagranicznej Urzędu Miasta Tarnowa.

Pomysł na Szlak Maszkaronów został wpisany do przedsięwzięcia „Młodzi, Gniewni, Genialni”, który finansowany jest z programu norweskiego Rozwój Lokalny.

Działania

Na początku stworzono listę potencjalnych maszkaronów. Później mieszkańcy głosowali w ankiecie na najlepsze, według nich, pomysły. Mocno w to zaangażowała się Młodzieżowa Rada Miejska. W ankiecie znalazło się także miejsce na własne propozycje i takie ankietowani zgłaszali. Końcowo wytypowano czternaście maszkaronów - bo tyle jest tych historycznych na ratuszu - z największą liczbą głosów. Do współpracy zaproszono tyle samo tarnowskich artystów, dzięki czemu każda z postaci będzie zupełnie inna. – Chcemy, żeby nasze maszkarony inspirowane tymi historycznymi, nawiązywały do współczesności oraz wywoływały pozytywne emocje, mimo ich dość nietypowej formy – dodaje pani Maria. Żeby jednak nie wyglądały tak samo, każdy z artystów losował nazwę postaci oraz inspirację danym maszkaronem, który znajduje się na tarnowskim ratuszu.

Oryginalne maszkarony, w dużym skrócie, mają odstraszać zło, więc również te w Tarnowie nie grzeszą urodą, a mimo to są bardzo wyjątkowe w swej formie. Nowe są bardziej sympatyczne i przyjazne, choć zachowają „maszkaroński” styl. – Mamy nadzieję, że mieszkańcy i turyści polubią je, a w przyszłości powstaną kolejne, bo pomysłów na maszkarony i lokalizacje jest sporo – zdradza pomysłodawczyni.

Głowa pełna marzeń

Za Maszkarona Wszechświata (nawiązanie do Pasażu Odkryć) odpowiada Piotr Bubak, a Trefnisia (w kontrze do króla Łokietka) stworzył Stanisław Chmiel. Pomysł na Ducha Teatru miał Marcin Dudek, podobnie jak Irena Emilewicz, która zajęła się Czystej Wody Maszkaronem. Za protektorem Tożsamości stała Ewa Fleszar, za to Maszkarona Młodych stworzył Roman Fleszar. Swojego Wynalazcę (nawiązanie do Szczepanika) stworzył Kazimierz Klimkiewicz, Przybysza (Nowego Mieszkańca) zaprosił Michał Poręba, a Zaczytanego przedstawił Paweł Rybczyński. Strażnik Żywiołów, bo to przed nimi broniły oryginalne maszkarony, jest autorstwa Mateusza Kijaka. Jerzy Ruszel stworzył Filmowca, Anna Śliwińska Zakochane Maszkarony a Marta Wojciechowska Wiedzącą (Tę, Która Wie). Pomysłem mieszkańca, który zgłosił w ankiecie Sprzedawcę Marzeń, zajął się Tomasz Głowacz.

Fot. i inf.: UM Tarnów

Tarnów - najnowsze informacje

Rozrywka