poniedziałek, 14 kwietnia 2025 16:42, aktualizacja 7 godzin temu

Byłem na wiecu Grzegorza Brauna w Krakowie. Transparenty zapamiętam na długo

Autor Krystian Kwiecień
Byłem na wiecu Grzegorza Brauna w Krakowie. Transparenty zapamiętam na długo

"Precz z eurokomuną", czy "Precz z żydokomuną", to tylko pojedyncze hasła, które zgromadzeni dumnie pokazywali fotoreporterom. Od seniorów, po małe dzieci. Wszyscy utożsamiali się z tymi zdaniami.

Grzegorz Braun w sobotę 5 kwietnia odwiedził Kraków w hali Wisły. Spotkanie z nim cieszyło się dużym zainteresowaniem. Tłumnie przybyli wyborcy, by móc osobiście zobaczyć swojego kandydata. Pojawiły się także liczne osobistości ze świata polityki i mediów.

Podczas mniej więcej czterogodzinnej konwencji wyborczej, która odbyła się w hali Wisły, wydarzyło się sporo. Wśród zaproszonych gości był między innymi były poseł i w przeszłości jeden z liderów Konfederacji Janusz Korwin-Mikke, publicysta Stanisław Michalkiewicz oraz politycy partii Brauna, posłowie Włodzimierz Skalik i Roman Fritz.

Dalsza część artykułu pod galerią zdjęć

Na miejscu pojawił się także Krzysztof Stanowski, dziennikarz, ale przede wszystkim kontrkandydat w walce o fotel prezydencki.

Wielka Konwencja Wyborcza Kandydata Na Prezydenta RP GRZEGORZA BRAUNA - Podsumowanie.

Wielka Konwencja Wyborcza Kandydata Na Prezydenta RP GRZEGORZA BRAUNA - Podsumowanie. #Braun2025 #GrzegorzBraun #TuJestPolska #Wybory

Opublikowany przez Grzegorz Braun Niedziela, 13 kwietnia 2025

"Trójka Brauna"

Podczas Konwencji Grzegorz Braun przypomniał swoje kluczowe postulaty wyborcze, które, jak mówi sam zainteresowany, mają na celu obronę tradycyjnych wartości i wzmocnienie polskiej suwerenności. Wśród nich znajdują się m.in.:

  • Obrona dzieci nienarodzonych: Grzegorz Braun opowiada się za całkowitą ochroną życia poczętego, sprzeciwiając się jakiejkolwiek formie aborcji.
  • Wzmocnienie polskiej tożsamości narodowej: Braun podkreśla potrzebę obrony polskiej kultury i tradycji przed zagrożeniami ze strony ideologii progresywnych.
  • Wyjście z Unii Europejskiej: Jako jeden z kluczowych punktów swojej kampanii, Braun proponuje referendum w sprawie wyjścia Polski z Unii Europejskiej.

Na oficjalnej stronie wyżej wymieniona trójka dokładnie jest wypisana jako: precz z komuną, precz z żydokomuną, precz z eurokomuną. Grzegorz Braun przede wszystkim stawia na to, by żadni imigranci, legalni czy nie, nie mogli trafić do Polski. Nie chce, by w Polsce było prawo do dokonania aborcji, ponadto chce, by kraj nad Wisłą wyszedł z Uni Europejskiej czy Światowej Organizacji Zdrowia (z ang. WHO).  

— Nie wolno handlować ludźmi, ludzkim życiem, zdrowiem. Nie wolno nam paktować ani z przemysłem aborcyjnym, ani z przemysłem transplantacyjnym. Z nami wiadomo co będzie. Z nami wiadomo, że Polski nie oddamy, ale każdy, kto ten nasz standard uznaje, może liczyć na to, że go tutaj przynajmniej na czymś nie pokroją, poduszką nie doduszą. Jeśli nie obronimy dzieci, to niczego innego nie obronimy. Jeśli nie obronimy naszej tożsamości, naszej pamięci historycznej, to nie będzie nic, bo naród, który doznaje amnezji, ten naród nie będzie miał żadnej przyszłości. Bez tego krzyża (wskazuje na wizerunek Chrystusa), jeśli nie potraktujemy go właśnie po znaku standardu prawnoustrojowego Rzeczpospolitej, nie będzie żadnej z tych rzeczy, której tak pragniecie. Nie będziecie bezpieczni.

- powiedział Grzegorz Braun podczas spotkania z wyborcami

Dalsza część materiału pod galerią zdjęć

Brak spójności?

Można się zastanowić, czy nie gryzie się punkt o obronie dzieci z tym, by te nieświadome trzymały tabliczki z hasłami takimi jak: "Precz z żydokomuną". Czy statystyczny 8-latek wie kim są Żydzi, albo komuna? Nawet jeśli tak, to wydaje się to etycznie sprzeczne z obroną dzieci. Dlatego, że budowa świadomości politycznej klaruje się przez lata i choć sam Grzegorz Braun nie namawiał do tego, to nie krył zadowolenia, że "nowe pokolenie" wyborców powstaje na jego oczach.

Kandydat na prezydenta wyklucza możliwość przyjęcia nawet legalnych migrantów, którzy byliby gotowi do pracy na koszt państwa. Można przytaczać przykłady zza granicy, gdzie to przez imigrantów dochodziło do tragedii, jak zamachy terrorystyczne. Są to historie, do których nie powinno dojść, to nie ulega wątpliwości.

Czy jednak brak chęci wpuszczenia innych nacji w sposób zdroworozsądkowy, nie jak Francja, Anglia, czy Niemcy, tylko w sposób, który inne kraje będą chciały naśladować, czy to nie byłoby z zyskiem dla wszystkich stron? Można zadać pytanie retoryczne, czy Polacy to ludzie nie omylni, którzy nigdy nic złego nie zrobili nawet swojemu rodakowi?

Nie chodzi o to, by się licytować na ludzkie tragedie, a o to, by nie zasłaniać się hasłem o terrorystach, zagrożeniu dla dzieci, czy zajmowanych miejscach pracy, a skupić na tym, jak dyskutować z Unią Europejską, by także ona mogła zyskać. Gdyby Elon Musk nie został przyjęty do USA, być może nigdy nie mielibyśmy takiego rozwoju technologi, bowiem właściciel m.in. Tesli wyemigrował z rodzinnego RPA. Oczywiście to też jest ułamek społeczeństwa, ale taki sam jak terroryści. Zresztą on też także nie jest ideałem, jego firmy nie są tylko miodem i mlekiem płynącymi krainami, ale warto tego pokroju przykłady mieć z tyłu głowy.

To z czym się zgodzę z Grzegorzem Braunem, to by sukcesywnie starać się poprawiać stan państwa na tyle, by ludzie z emigracji mogli wrócić do Polski. Ponad 20 milionów Polaków mieszka poza granicami własnego kraju. Czasem są w miejscach bliższych, jak Niemcy, Wielka Brytania, czy kraje Skandynawskie, a część w Australii, USA czy Kanadzie. W pewnym sensie nasi rodacy są dosłownie wszędzie, ale te kraje cieszą się największymi mniejszościami.

Gdyby cały świat działał wedle polityki Brauna, to 20 milionów Polaków z dnia na dzień zostałoby wyrzuconych na bruk i odesłanych do Polski. Bez znaczenia, że ich życie już zostało ulokowane w różnych krajach, dzieci zawarły pierwsze przyjaźnie, a ci ludzie pobudowali domy, lub pokupowali mieszkania. Powrót do kraju wiązałby się ze startem od zera. Nawet jeśli część z nich jest majętna, to nadal byłby to początek od zera. Za dużo w słowach polityków, w tym wypadku także Grzegorza Brauna, jest idealizmu. Że jeśli zrobimy "A", to z czasem stanie się "B", bo tak mi się wydaje, albo bo tak komuś się przez jakiś czas udało.

Grzegorz Braun proponuje skrajności. Albo wszystko, albo nic. Wyjście z Uni, WHO i innych organizacji miałoby zbawić Polskę i pomóc "odzyskać niepodległość". Dlaczego nie dyskutować i nie przedstawiać logicznych argumentów w Brukseli będąc europosłem, skoro na starcie można mieć wrogie nastawienie. Dlaczego przykładowo nie uczepi się akceptacji UE w kontekście wojny w Kongu? To stamtąd dostarczany jest kobalt na baterie do samochodów elektrycznych, które Unia chce wprowadzić w ramach takich inicjatyw jak Strefa Czystego Transportu. Lepiej uczepić się legalnie sprowadzonych ludzi, mających wszelkie podstawy do tego, by działać na rzecz Polski.

Spotkania w Małopolsce

Następne spotkania Grzegorza Brauna w Małopolsce odbędą się 15 oraz 16 kwietnia. Najpierw we wtorek pojawi się o 16:30 w Nowym Targu, a trzy godziny później w Zakopanem. Kwietniowe odwiedziny naszego województwa zakończy w środę o 17:30 w Nowym Sączu.

Szczęść Boże w Wielkim Tygodniu! 🙂 Zapraszam serdecznie na trzy spotkania jeszcze przed Wielkanocą oraz na szereg...

Opublikowany przez Grzegorz Braun Poniedziałek, 14 kwietnia 2025

Fot: Krystian Kwiecień / Głos24

Wybory prezydenckie 2025 - najnowsze informacje

Rozrywka