Historyczne wydarzenie. Andrea Bocelli w pustej katedrze wykonał pieśni dla nadziei. Modlił się za świat

To było historyczne i pełne emocji wydarzenie. Nie tylko muzyczne - zważając na czas, w jakim jesteśmy. Wczoraj Andrea Bocelli, jeden z największych współczesnych artystów operowych, dał koncert w pustej katedrze w Mediolanie złożony tylko z pieśni religijnych. - Wierzę w siłę wspólnej modlitwy - powiedział.

Przed rozpoczęciem koncertu Andrea Bocelli wspomniał słowa św. Augustyna: "kto śpiewa, modli się dwa razy". Powiedział również, że cały koncert złożony jest tylko z pieśni religijnych i że to jego modlitwa za świat.

Bocelli to artysta, który zazwyczaj śpiewa przed tysiącami ludzi w największych koncertowych na świecie. Wczoraj dał koncert w słynnej mediolańskiej Duomo tylko z organistą katedry Emanuele Vianellim, który mu akompaniował.

W programie recitalu były między innymi pieśni "Ave Maria" Johanna Sebastiana Bacha, "Sancta Maria" Pietro Mascagniego, "Domine Deus" Antonio Rossiniego.

Źródło: PAP