IKEA Polska i mBank, dwie znaczące firmy działające na polskim rynku, ogłosiły w mediach społecznościowych, że wstrzymują emisję swoich reklam w Telewizji Republika. Decyzja ta jest bezpośrednią reakcją na niedawne kontrowersyjne wypowiedzi Jana Pietrzaka i Marka Króla, które wywołały szerokie dyskusje i reakcje w przestrzeni publicznej.
Kontrowersyjne wypowiedzi
Ostatnie dni przyniosły dwa skandaliczne wystąpienia na antenie Telewizji Republika. W jednym z nich, Marek Król sugerował, że imigrantom przybywającym do Polski powinny być zakładane czipy, porównując ich do psów. W drugim, Jan Pietrzak, znany satyryk i publicysta, odniósł się do tematu imigrantów, przywołując nazistowskie obozy koncentracyjne. Obie wypowiedzi wywołały szerokie oburzenie i dyskusję na temat granic wolności słowa w mediach.
Reakcja IKEA i mBanku
Po nagłośnieniu tych wypowiedzi, klienci IKEI i mBanku wyrażali oburzenie na platformach społecznościowych, wskazując na obecność reklam tych firm w Telewizji Republika. W odpowiedzi, obie firmy szybko zareagowały, informując o wstrzymaniu emisji swoich reklam w tej stacji. IKEA Polska, w oświadczeniu, wskazała na niedawną zmianę oferty przez dom mediowy, co skutkowało nieświadomym umieszczeniem ich reklam w TV Republika. Z kolei mBank podkreślił swoje niezgadzanie się z poglądami głoszonymi na antenie stacji i zapowiedział wstrzymanie dalszej emisji swoich reklam.
Działania prawne i społeczne
Sprawa wywołała reakcje także na innych płaszczyznach. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji rozpoczęła postępowanie dotyczące audycji z udziałem Pietrzaka, a prokuratura wszczęła dochodzenie w związku z jego wypowiedziami. Dodatkowo, Muzeum Auschwitz również zabrało głos, potępiając słowa Pietrzaka.
Żabka Polska również reaguje
W odpowiedzi na pytania serwisu Business Insider dotyczące kontrowersji w Telewizji Republika, Żabka Polska podjęła stanowcze kroki. Firma dołącza do grona przedsiębiorstw, które wyrażają niezadowolenie i niepokój wobec ostatnich wypowiedzi na antenie tej stacji. W oficjalnym komunikacie, Żabka grozi zakończeniem współpracy reklamowej z TV Republika.
W swojej odpowiedzi dla Business Insider, Żabka Polska stanowczo potępiła wypowiedzi o charakterze rasistowskim i ksenofobicznym. "Rozumiemy, że stacje telewizyjne nie mają kontroli nad wypowiedziami gości w programach na żywo, ale nawet w takiej formule tego typu treści powinny spotkać się z natychmiastową reakcją dziennikarzy i kierownictwa stacji" - czytamy w komunikacie. Firma zaznacza, że w przypadku braku takich działań, zakończy współpracę marketingową, nie chcąc być utożsamiana z treściami sprzecznymi z jej wartościami.
Żabka Polska podkreśla, że może dokonać przeglądu współpracy z każdym medium, które emituje treści niezgodne z wartościami obowiązującymi w Grupie Żabka. W komunikacie firma podkreśliła swoje zaangażowanie w promowanie otwartości, różnorodności i szacunku dla każdego człowieka.
Firma wyjaśnia również, że obecność jej reklam w TV Republika wynika z wcześniejszych umów zawartych z Biurem Reklamy Polsat Media. Zakup kampanii odbył się w ubiegłym roku, co tłumaczy ich obecność w programach stacji.
Dyskusja i konsekwencje
Cała sytuacja wywołała żywą debatę na temat odpowiedzialności mediów za treści, które są przez nie emitowane, oraz roli firm w kształtowaniu standardów etycznych w przestrzeni publicznej. Decyzje IKEA, mBanku i Żabki pokazują, że firmy są coraz bardziej świadome swojego wpływu na media i gotowe do podejmowania działań, które odzwierciedlają ich wartości i standardy etyczne.
Fot. Pixabay