Ciała dwóch Polaków odnaleziono po wielogodzinnej akcji ratunkowej.
Jak informowaliśmy w sobotę, 13 lutego pod Kopą Kondracką zeszła lawina, która porwała trzech skialpinistów z Polski. Jednemu z nich udało się wydostać spod śniegu i wezwać pomoc. Niestety pozostałych skialpinistów nie udało się uratować. Ich ciała odnaleziono po wielogodzinnej akcji ratunkowej i przetransportowano do Liptowskiego Gródka. Jak się okazało, jedną z ofiar wypadku był Krzysztof Ślęzak, triathlonista, zawodnik klubu triathlonowego GVT BMC 3SOFT Świebodzice. Ślęzak zarządzał firmą SAT, a także był twórcą sportowej marki S'portofino.
Zmarły triathlonista poważnie podchodził do kwestii bezpieczeństwa, a dzień przed wypadkiem był na szkoleniu lawinowym w Tatrach. W najbliższy weekend bliscy Ślęzaka chcą uczcić jego pamięć, pokonując w najbliższy weekend jego ulubioną trasę - spod stadionu Olimpii na Golęcinie przez jezioro Rusałka do plaży na Strzeszynku. Założono również zrzutkę, z której pieniądze przyjaciele zmarłego przekażą przekazać Fundacji Ratownictwa Tatrzańskiego TOPR.
Czytaj więcej:
Inf.: sportowefakty.wp.pl
Fot.: Facebook/ Krzysztof Ślęzak