Jędraszewski krytykuje psychoterapię. Kosiniak-Kamysz: "To niedopuszczalne"

"Uwierzono w psychoanalizę", "człowiek gotów jest odsłaniać przed psychoterapeutą najbardziej nieraz mroczne pokłady swojej osobowości" - stwierdził abp Marek Jędraszewski. Wypowiedź zbulwersowała szefa PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza.

Arcybiskup Marek Jędraszewski wywołał kolejną burzę. Tym razem swoją wypowiedzią o psychoterapii, która teraz, w czasie pandemii pomaga wielu ludziom. "Uwierzono w psychoanalizę, a nie w łaskę odpuszczenia grzechów i pojednania z Panem Bogiem" - stwierdził w rozmowie z Marzeną Nykiel dla tygodnika "W sieci". Wypowiedź krakowskiego ordynariusza ostro skrytykował lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz, który jest lekarzem.

Krakowski biskup odpowiadał na pytanie o przyczyny kryzysu w Kościele. - Myślę, że jedną z przyczyn, dla których kościoły w zachodniej Europie opustoszały, jest to, że uwierzono w psychoanalizę, a nie w łaskę odpuszczenia grzechów i pojednania z Panem Bogiem. Dla mnie paradoksem jest to, że człowiek gotów jest odsłaniać przed psychoterapeutą najbardziej nieraz mroczne pokłady swojej osobowości, a z drugiej strony uważa, że skorzystanie z sakramentu pokuty i pojednania jest dużo trudniejsze, a przede wszystkim uwłacza jego godności - stwierdził abp. Jędraszewski.

Ta wypowiedź zbulwersowała szefa PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza. - Wiedza medyczna, psychiatria, psychologia jest bardzo poważną częścią medycyny. Pomocy szuka się w różnych miejscach. To są bardzo ciężkie choroby, na które zapada cała rodzina, gigantyczne cierpienie - powiedział w wywiadzie dla wp.pl.

Odrzucanie nauki i medycyny Kosiniak-Kamysz porównał do poddania się szarlatanom. - Odrzucanie nauki, odrzucanie medycyny, jest gigantycznym błędem. To jak poddanie się szarlatanom - mówił w programie "Tłit" Wirtualnej Polski. - Negowanie przez księdza arcybiskupa metod leczenia chorób psychicznych przez medycynę jest niedopuszczalne. To zaprzeczenie nie tylko nauce, ale zdrowemu rozsądkowi - podkreślił.

Zarzucił też Kościołowi chęć podporządkowania sobie ludzi. "To strategia przyjęta przez część hierarchów kościelnych: przyjmijmy model średniowieczny, bo on utrzyma nam jakąś grupę, która będzie nam w 100 proc podporządkowana - podsumował prezes PSL.

foto: wikipedia.pl