Koronawirus nie planuje odejść w zapomnienie. W Botswanie zidentyfikowano nowy wariant COVID-19. Niestety zdołał on przedostać się już do RPA i Hongkongu. Naukowy alarmują, że ma duży potencjał do mutacji, co może wpłynąć na kolejną epidemię.
Chodzi tu o nietypowy wariant B.1.1529, który prawdopodobnie nazywany jest przez niektórych "szczepem Nu". Po raz pierwszy został wykryty 11 listopada w Botswanie. Parę dni później potwierdzono jego obecność w organizmie pacjenta w RPA. Został także zidentyfikowany u 36-latka, który 13 listopada wrócił z Afryki Południowej do Hongkongu.
Naukowcy z Imperial College of London są poważnie zaniepokojeni z uwagi na mnogość jego kolców i potencjał do mutacji - Ogromna liczba kolców wirusa sugeruje, że nowy szczep może stanowić poważny problem - informują.