piątek, 17 maja 2024 06:59

Koniec koalicji w Krakowie. Lewica reaguje na decyzję Miszalskiego

Autor Marzena Gitler
Koniec koalicji w Krakowie. Lewica reaguje na decyzję Miszalskiego

W czwartkowy wieczór (16 maja) krakowska rada Nowej Lewicy zdecydowała o zerwaniu koalicji w Radzie Miasta z Koalicją Obywatelską. Powodem jest decyzja prezydenta Aleksandra Miszalskiego o powołaniu Marii Klaman na stanowisko wiceprezydenta miasta.

O zerwaniu koalicji w Radzie Miasta z Koalicją Obywatelską krakowska rada Nowej Lewicy zdecydowała w czwartkowy wieczór (16 maja). To pokłosie decyzji prezydenta Krakowa Aleksandra Miszalskiego o powołaniu na stanowisko czwartego wiceprezydenta pochodzącej z Sopotu Marii Klaman.

  • Zobacz:
Działaczka Lewicy z Sopotu wiceprezydentką Krakowa
Maria Klaman, działaczka Lewicy z Sopotu, została nową wiceprezydentką Krakowa. To wynik politycznego dealu między Aleksandrem Miszalskim i Nową Lewicą

Już w poniedziałek, podczas prezentacji trzech pierwszych swoich zastępców, Miszalski zdradził, że są problemy w uzgodnieniu kandydatki do tej funkcji z Nowej Lewicy.

  • Zobacz:
Kraków. Bez stanowiska wiceprezydenta dla Nowej Lewicy? [WIDEO]
Aleksander Miszalski przedstawił swoich najbliższych współpracowników. Wśród wiceprezydentów Krakowa zabrakło kandydatki Nowej Lewicy.

Na briefingu Aleksander Miszalski potwierdził, że otrzymał już listę nazwisk od Nowej Lewicy, ale jeszcze trwają ostatnie ustalenia i potrzebuje kilku dni, aby wyłonić swoją nową zastępczynię. Jednak jak się okazało w czwartek, 16 maja, powołał na stanowisko wiceprezydentki osobę spoza listy, która nie uzyskała rekomendacji Nowej Lewicy.

Decyzja lidera PO wywołała w Krakowie burzę. Tuż po zakończeniu prezentacji Marii Kalman, swój briefing zorganizowała Nowa Lewica, a Ryszard Śmiałek, szef struktur partii w Małopolsce, nie krył swojego rozczarowania i oburzenia decyzją swojego koalicjanta. Przede wszystkim oburzony był tym, że powołana przez Miszalskiego Marii Klaman w istocie nie jest w ogóle członkiem Nowej Lewicy, która wcześniej, na prośbę prezydenta przedstawiła mu 5 kandydatek rekomendowanych przez nią z Krakowa. Tymczasem prezydent podjął decyzję o powołaniu osoby z zewnątrz, mimo umowy koalicyjnej i na dodatek z Sopotu - jakby nie było odpowiednich krakowianek do tej funkcji.

- Jesteśmy w mieście, w którym Lewica osiągnęła wynik 10 proc. w wyborach. Wiele kobiet, które tu mieszkają i pracują, chciałoby, aby ich przedstawicielką była kobieta. Taką osobą nie jest pani Marii Klaman, która pochodzi z Sopotu. Naprawdę, nie wiem, co kierowało prezydentem Miszalskim, ale jest to ogromna zniewaga i potwarz dla setek mieszkanek Krakowa - podkreślił.

Zaapelował do Miszalskiego o wycofanie się z kontrowersyjnej decyzji i zagroził zerwaniem umowy koalicyjnej. - Drogi Olku, jest jeszcze czas. Cofnij swoją decyzję. Wróćmy do rozmów. Zróbmy to dla mieszkańców Krakowa, dla krakowianek. Ja od czternastej odebrałem telefony kilkuset oburzonych krakowianek, że osoba z Sopotu została powołana przez ciebie na funkcję wiceprezydenta miasta Krakowa. Jest jeszcze czas, aby ugasić ten pożar, siąść i porozmawiać - mówił.

  • Zobacz:
Awantura o nową wiceprezydent Krakowa. “Weszła tylnymi drzwiami”
Ryszard Śmiałek, współprzewodniczący Nowej Lewicy w Małopolsce ostro skrytykował decyzję Aleksandra Miszalskiego o wyborze Marii Klaman na swoja zastępczynię.

W czwartkowy wieczór rada krakowska Nowej Lewicy spotkała się w związku z kryzysową sytuacją i wydała oświadczenie, w którym potwierdziła, że zrywa umowę z Platformą Obywatelską w Krakowie. Uchwałę o zerwaniu koalicji opublikowano na koncie Nowej Lewicy na X.

"Rada Miejska Nowej Lewicy w Krakowie podejmuje decyzję o wycofaniu poparcie dla koalicji z Klubem Platformy Obywatelskiej w Radzie Miasta Krakowa. Nowa Lewica informuje jednak, że w trosce o wolę wyborców jej radni będą popierać w Radzie Miasta Krakowa pomysły, projekty i uchwały zgodne z programem Nowej Lewicy i jej wartościami" - czytamy w w uchwale.

Decyzja Nowej Lewicy oznacza, że Platforma Obywatelska traci większość w Radzie Miasta Krakowa. W 43-osobowej radzie Koalicja Obywatelska posiada 21 mandatów.

Warto dodać, że poparcie m.in Nowej Lewicy przesądziło o wyborczym sukcesie Aleksandra Miszalskiego, który wszedł do II tury z pierwszej pozycji, a swojego rywala, Łukasza Gibałę pokonał różnicą zaledwie niespełna 5,5 tys. głosów. Teraz na jego nowej prezydenturze położył się cień doprowadzenia do zerwania wyborczej koalicji i braku wiarygodności.

fot. Mateusz Łysik, Fb. Nowa Lewica Kraków

Kraków - najnowsze informacje

Rozrywka