Kontrole na południowej granicy zakończone. 20 ton mięsa nie wjechało do Polski

Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi - Czesław Siekierski, poinformował, że z dniem 5 czerwca o godzinie 24, zakończono czasowe kontrole prowadzone na południowej granicy Rzeczypospolitej Polskiej. Działania trwały niemal trzy miesiące – od 8 marca – i miały na celu powstrzymanie wprowadzenia do kraju zwierząt oraz produktów pochodzenia zwierzęcego, które mogłyby stanowić zagrożenie epizootyczne. Szczególnym powodem wprowadzenia kontroli była groźba rozprzestrzenienia się pryszczycy...

Kontrole realizowane były przez Karpacki Oddział Straży Granicznej we współpracy z Wojewódzką Inspekcją Weterynaryjną w Krakowie. W działania zaangażowano również inne służby – Policję, Państwową Straż Pożarną, Inspekcję Transportu Drogowego oraz Krajową Administrację Skarbową. Wspólne działania miały charakter interwencyjny i prewencyjny, koncentrując się głównie na punktach granicznych w południowej części województwa małopolskiego i podkarpackiego.

Łącznie do operacji oddelegowano 948 funkcjonariuszy Straży Granicznej z Placówek w Tarnowie i Zakopanem, a także z Wydziału Odwodowego (Reprezentacyjnego) oraz Nieetatowego Pododdziału Odwodowego KaOSG. W trakcie trwania akcji wykorzystano 472 pojazdy służbowe. Efektem przeprowadzonych działań była kontrola 7273 samochodów ciężarowych i osobowych. W wyniku przeprowadzonych czynności nie zezwolono na wjazd do Polski transportom, które przewoziły łącznie 110 sztuk zwierząt parzystokopytnych oraz 20 ton mięsa wieprzowego.

Służby podkreślają, że współpraca między instytucjami okazała się kluczowa dla skuteczności podjętych działań. Choć kontrole zostały już formalnie zakończone, sytuacja nadal pozostaje pod obserwacją, a odpowiednie służby deklarują gotowość do reakcji w razie ponownego zagrożenia.

Zakończona operacja była jednym z największych działań tego typu na południowej granicy Polski w ostatnich latach. Zdaniem przedstawicieli służb, była też dowodem na skuteczną współpracę struktur państwowych w sytuacjach zagrożenia sanitarnego i gospodarczego.

Foto: Karpacki Oddział SG