niedziela, 27 czerwca 2021 08:01

Kraków. Nowy park na Grzegórzkach. Jeszcze nie powstał, a już budzi kontrowersje

Autor Marzena Gitler
Kraków. Nowy park na Grzegórzkach. Jeszcze nie powstał, a już budzi kontrowersje

Plac zabaw, ścieżka rowerowa, siłownia zewnętrzna a przede wszystkim zieleń, która połączy oddzielonych od kilku pokoleń mieszkańców położonych po dwóch stronach krakowskiego wiaduktu kolejowego z Dworca Głównego w kierunku Płaszowa. Miasto wydzierżawiło od kolei teren pod nowymi estakadami i chce tam stworzyć kolejny park. Mieszkańcy jednak zastanawiają się, kto będzie chciał odpoczywać pod torami.

25 czerwca Miasto Kraków podpisało porozumienie ze spółką PKP Polskie Linie Kolejowe i wydzierżawi teren pod estakadami kolejowymi w centrum Krakowa. To przestrzeń odpowiadająca powierzchni niemal trzech boisk piłkarskich. Zgodnie z raportem z konsultacji społecznych z mieszkańcami oraz ustaleniami z PKP PLK w miejscu starych nasypów kolejowych pojawią się ciągi pieszo-rowerowe, dużo zieleni oraz miejsca wypoczynku i rekreacji dla osób w każdym wieku.

PKP PLK w ramach modernizacji linii kolejowej zlikwidowało XIX-wieczny nasyp kolejowy. Zastąpiły go dwie estakady o łącznej długości 700 m. Zmieszczą się na nich dodatkowe tory kolejowe i nowy przystanek Kraków Grzegórzki, na którym zatrzymywać się będą pociągi aglomeracyjne. Pod torami, między filarami nowych konstrukcji, powstała nowa, wolna przestrzeń o powierzchni 20 000 m2, która połączyła rozdzielone od 150 lat części miasta.

– Umowa dzierżawy dotyczy pierwszego odcinka tego terenu, wzdłuż ulicy Blich, od ul. Kopernika do Grzegórzeckiej. Dzięki temu będziemy go mogli zagospodarować w formie zielonego terenu rekreacyjnego, tak jak chcieli tego mieszkańcy w konsultacjach. Mamy już koncepcję zagospodarowania, teraz będziemy skupiali się na wszelkich uzgodnieniach, w tym konserwatorskich. Prace w terenie ruszą w przyszłym roku – zapowiada prezydent Krakowa Jacek Majchrowski.

To jedno z pierwszych tego typu porozumień zakładające warstwowy podział przestrzeni użytkowej. Umowa będzie obowiązywać od 1 lipca przez 10 lat. W tym czasie miasto będzie zobowiązane do urządzenia i utrzymania terenu pod obiektami kolejowymi. Kolejne jego fragmenty będą przekazywane przez PLK etapami, wraz z postępem prac budowlanych.

– Podpisana dziś umowa dowodzi, że inwestycje kolejowe to nie tylko skrócenie czasu przejazdu, większy komfort podróży i walka z wykluczeniem komunikacyjnym, ale również korzystna zmiana dla mieszkańców Krakowa, którzy zyskają atrakcyjne miejsce do spędzania wolnego czasu – podkreślił minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.

Budowa kolei aglomeracyjnej i związana z nią likwidacja nasypów kolejowych stanowiących barierę komunikacyjną oraz przestrzenną pomiędzy Starym Miastem a Grzegórzkami w sposób zasadniczy zmieni relacje urbanistyczne, architektoniczne, komunikacyjne oraz społeczne Krakowa.

Projekt koncepcyjny zagospodarowania tego obszaru jest odpowiedzią na potrzeby mieszkańców dotyczącą utworzenia przyjaznej, ale zarazem wielofunkcyjnej przestrzeni publicznej w samym sercu Krakowa.

Nowy Park Kolejowy

Głównym założeniem projektu jest stworzenie nowej zielonej przestrzeni publicznej – parku Kolejowego. W projekcie zapewniono ciągłość połączenia zarówno pieszego, jak i rowerowego wzdłuż inwestycji kolejowej. Zgodnie z wolą mieszkańców, wyrażoną podczas konsultacji społecznych, park podzielono na strefy funkcjonalne, zachowując przy tym maksymalny udział zieleni. Sposób zagospodarowania terenu różni się w zależności od zastanych czynników przestrzenno-architektonicznych, takich jak: wysokość filarów, szerokość estakady czy najbliższe sąsiedztwo.

Dodatkowo projekt uwzględnia stworzenie ścieżki edukacyjnej dotyczącej historii rozwoju transportu kolejowego w Polsce wraz z identyfikacją graficzną, będącą jednocześnie formą uatrakcyjnienia monochromatycznej nawierzchni i betonowych elementów estakady.

W pierwszym etapie (od ul. Kopernika do ul. Grzegórzeckiej) pojawią się: strefa izolacyjnej zieleni, plac zabaw w postaci miasteczka kolejowego, ogród sensoryczny oraz psia strefa.

W pobliżu budynków mieszkalnych wprowadzono strefy, które potencjalnie nie będą generować wysokiego natężenia hałasu, w tym: ogród sensoryczny. Zadbano też, by w niedalekiej odległości od miejsc zamieszkania znalazł się plac zabaw przybierający nietypową formę, nawiązującą do kolei.

Znajdzie się tam m.in. zabawowe urządzenie wielofunkcyjne przypominające formą pociąg wchodzący w skład taboru Kolei Małopolskich, stacje kolejowe znajdujące się na trasach Kolei Małopolskich z towarzyszącymi im charakterystycznymi elementami np. zabawowa chata bronowicka, kopiec Krakusa czy grzegórzecki plac targowy. A wszystko to w otoczeniu komponowanej zieleni wysokiej i niskiej, a także roślin miododajnych zlokalizowanych w najbardziej słonecznych miejscach tworzących ogrody sensoryczne.

W kolejnym, drugim etapie (od ul. Grzegórzeckiej do ul. Miodowej) znajdą się: strefa rekreacyjna, parkingi rowerowe, strefa wielofunkcyjna (usługowa, handlowa, kulturalna), strefa spotkań i strefa sportowa (w tym: strefa koszykówki, piłki nożnej, fitness i skatepark).

W trzecim etapie (od ul. Dekerta do ul. Limanowskiego) zostaną zrealizowane: strefa rekreacyjna, plac zabaw, ogród społeczny i strefa gastronomiczna, strefa relaksacyjna i kolejna strefa sportowa (w tym: strefa workout, skatepark, boisko wielofunkcyjne).

Relaks pod dudniącymi estakadami?

O nowej inwestycji Kraków.pl poinformował na Facebooku. Pod postem rozgorzała dyskusja, czy park pod torami to dobry pomysł.

🙂☘ W miejscu starych nasypów kolejowych pojawią się ciągi pieszo-rowerowe, dużo zieleni oraz miejsca wypoczynku i...

Opublikowany przez Kraków PL Piątek, 25 czerwca 2021

Choć zdecydowana większość zlajkowała post, w komentarzach nie brakło i krytycznych uwag, choćby pod adresem zamieszczonych wizualizacji, które są oderwane od rzeczywistości: "wizualizacje, w bliżej niezdefiniowanej przestrzeni, gdzie cudownie znikają niewygodne budynki, jak ciąg kamienic na Blichu i położony przy samym wiadukcie mur od kościoła św. Mikołaja". Inni pytali kto będzie chciał odpoczywać pod dudniącymi torami na estakadach i upomnieli sie o brakujące miejsca do parkowania "wiadomo, relaks pod dudniącymi od pociągów estakadami najlepszy!!! Po co komu np. miejsca postojowe dla samochodów które pomogły by mieszkańcom i przynosiły dochód miastu", "Zmarnowane pieniądze. Kto tam będzie chodził, tylko ten co potrzebuje szybko przejść". Powstała już nawet nazwa nowego parku "Kolejowe Planty".

foto: PKP PLK

Kraków - najnowsze informacje

Rozrywka