Kupiła butelkę wody w popularnym schronisku. "Najdroższa mineralna w moim życiu"

Mogłoby się wydawać, że woda nie powinna kosztować fortuny. Jest to szczególnie uciążliwe dla zmęczonych i spragnionych turystów, dla których łyk wody, szczególnie po wielogodzinnej wędrówce, potrafi być prawdziwym zbawieniem. W ostatnim czasie jedna z użytkowniczek TikToka podzieliła się paragonem z jednego z najpiękniejszych miejsc w Tatrach. – Najdroższa mineralna w moim życiu – podsumowała krótko.

Morskie Oko to jedno z najpiękniejszych jezior w Polsce, położone w Tatrach Wysokich, w Dolinie Rybiego Potoku. Otoczone jest majestatycznymi szczytami, takimi jak Rysy czy Mięguszowieckie Szczyty. Turystów na miejscu zachwyca nie tylko krystaliczna woda, ale przede wszystkim malowniczy krajobraz. Morskie Oko jest jednym z najpopularniejszych i najchętniej wybieranych przez wędrowców szlaków w Tatrach.

Paragon za butelkę wody nad Morskim Okiem

Pani Marta z kanału „martapardyak” prowadzi profile w mediach społecznościowych, na których dzieli się z internautami m.in. swoimi filmikami i zdjęciami z podróży. Jej konto na TikToku obserwuje ponad 20 tysięcy użytkowników aplikacji. W ostatnim czasie użytkowniczka postanowiła odwiedzić jedno z najbardziej malowniczych miejsc w Polsce, jakim jest Morskie Oko. Pani Marta kupiła w schronisku 1,5-litrową butelkę niegazowanej wody. Na zamieszczonym w sieci filmiku podzieliła się z obserwatorami paragonem, na którym widnieje cena 14 złotych. – Najdroższa mineralna w moim życiu – podsumowała krótko.

@martapardyak kto chętny? 😆 #morskieoko #zakopane #martapardyak ♬ Baianá (Sped Up Version) - Bakermat

„Trzeba płacić za luksusy” – internauci podzieleni

W komentarzach rozpętała się burzliwa dyskusja. Zdania internautów, jak łatwo się domyślić, są podzielone. Część komentujących uważa, że taka cena za butelkę wody jest przesadzona, inni zaś twierdzą, że jest adekwatna do miejsca, w jakim została zakupiona. – Nie chce się dźwigać w plecaku, to trzeba płacić za luksusy – napisał jeden z użytkowników TikToka. – Może się skończyła, a nie że się nie chce? – odparła autorka nagrania. – Noszę bukłak z 2 litrami wody, ale kiedyś też gdzieś mi się skończyła i musiałam za podobną cenę dokupić w schronisku – skomentowała inna użytkowniczka. – A obok w stawie za darmo – podsumował w żartobliwy sposób jeden z internautów.

Fot. Ilustracyjne/Unsplash/Screen z Tik-Toka "martapardyak"