Dziś nad ranem, 12 czerwca, doszło do dramatycznego odkrycia w Krakowie. Spacerujący bulwarem przechodzień zauważył dryfujące ciało na Wiśle, w pobliżu Bulwaru Rodła. Na miejsce natychmiast wezwano służby ratunkowe.
Do akcji skierowano funkcjonariuszy Komisariatu Wodnego Policji w Krakowie oraz strażaków. Ciało zostało szybko zlokalizowane i wyłowione z rzeki. Jak poinformowała policja, zwłoki były w tak zaawansowanym stanie rozkładu, że uniemożliwiło to wstępne ustalenie płci czy wieku zmarłej osoby.
Na miejscu pracował również prokurator. Ciało zostało zabezpieczone i przetransportowane do Zakładu Medycyny Sądowej, gdzie przeprowadzona zostanie sekcja zwłok. To ona ma dać odpowiedź na pytania dotyczące przyczyny śmierci oraz ewentualnie pomóc w ustaleniu tożsamości zmarłego.
Sprawą zajmuje się obecnie V Komisariat Policji. Funkcjonariusze będą sprawdzać, czy zaginięcie tej osoby było wcześniej zgłoszone oraz czy istnieją poszlaki mogące naprowadzić śledczych na jej tożsamość.
Foto: Zdjęcie poglądowe/Głos24