Niepewność - to słowo, które najlepiej charatkeryzuje stan, w jakim przyszło nam żyć od prawie 9 miesięcy. Jak obecnie wygląda sytuacja epidemiczna w Małopolsce i czy można na jej podstawie wnioskować o tym, co czeka nas w przyszłości?
Miały być "bezpieczne", będą zamknięte do 17 stycznia
Obserwując to, co dzieje się w statystykach koronawirusa w Polsce, trudno oprzeć się wrażeniu, że statytyki są "dopasowywane" do zapotrzebowania propagandowego rządu. Pisaliśmy już o tym, co wdarzyło się we wrześniu, gdy na skutek zmiany zasady uznawania osób za ozdrowieńców gwałtownie spadła liczba aktywnych przypadków w Małopolsce.
O tym, jak nieprecyzyjne są dane podawane przez sanepid pokazuje sytuacja z powiatu wielickiego, gdzie widać wyraźnie jak dopisywne są zaległe przypadki, z któtych bieżącym wprowadzeniam do systemy "nie wyrobił się" miejscowy sanepid.

Podobna sytuacja jest w Krakowie, gdzie dane podawane przez Małopolski Urząd Wojewódzki sa różne od danych WSSE w Krakowie i PSSE w Krakowie. Ile faktycznie osób się tu zakaziło nadal nie wiadomo! Piszemy o tym tu:

Rząd i minister edukacji Dariusz Piontkowski utrzymywali, że szkoły są bezpieczne, pomimo, że lekarze, dyrektorzy szkół i samorządowcy ostrzegali, że ich otwarcie będzie skutkowało wybuchem epidemii. De facto, po dwóch miesiącach ich funkcjonowania zakażeń było już tak wiele, że rząd zamknął placówki a wczoraj poinformował, że uczniowie wrócą do szkół być może dopiero w połowie stycznia.

"W moim odczuciu pchanie dzieci na siłę od września do szkoły zorganizowanej w taki sam sposób jak przed epidemią to była zbrodnia - powiedziała wczoraj w wywiadzie dla wp.pl była minister edukacji Katarzyna Hall. - Trzeba to sobie jasno powiedzieć – można było we wrześniu pójść po rozum do głowy i po pierwszych tygodniach zapoznawczych, szczególnie zawsze ważnych dla nowych klas powiedzieć dyrektorom: "róbcie, jak uważacie za słuszne w waszej sytuacji". Zamiast tego mieliśmy zdanie się na przeciążony sanepid, który miał lepiej orientować się w sytuacji niż dyrektor danej szkoły i decydować, czy i od kiedy zorganizować zdalnie naukę. Najczęściej podejmowano decyzje z dużym opóźnieniem, dopiero kiedy spora część kadry była już zakażona. Tylko wtedy już nie miał kto nawet zdalnie uczyć dzieci. Na tamtym etapie trzeba było minimalizować zagrożenia, a nie czekać do końca października, aż pół narodu będzie chore. Niemądre zarządzanie edukacją ma tragiczne skutki. Do tej pory trzeba było być złym lekarzem, żeby szkodzić zdrowiu. Okazuje się, że można też źle zarządzać edukacją, żeby ponosić winę za śmierć ludzi. To najprzykrzejsza informacja ostatnich dni. Każdy kontrowersyjny pogląd aktualnie rządzących mniej mnie boli niż to, że logistyka działania ministerstwa edukacji doprowadziła do śmierci tysięcy ludzi. (...) Minister we wrześniu mówił, że dzieci nie zarażają i będzie świetnie. I stale tylko powtarzał, że przytłaczająca większość szkół pracuje normalnie. Najważniejsze było, żeby statystyki się zgadzały, żeby zablokować możliwość zawieszania pracy szkół. A to, że ludzie zaczynają masowo umierać, nie było istotne. Nikt nie wyciągnął z tego wniosków. Statystyki zgonów od października są zatrważające, nie tylko ze względu na COVID. Ciężkie przypadki koronawirusa zablokowały łóżka w szpitalach, przez co osoby w nagłych wypadkach – na przykład po zawale czy udarze – nie mają często szans na ratunek. Bardzo mnie to bulwersuje. Większość społeczeństwa ma kogoś bliskiego, kto chodzi do szkoły lub pracuje w szkole. Po miesiącu nauki zaczęły się masowe zachorowania i potem zgony. I to jest wina ministra edukacji" - podsumowała.
Warto do tego dodać, że szkoły nadal nie są przygotowane odpowiednio do nauczania zdalnego. Resort postanowił więc uprościć program i obniżyć poziom egzaminów. Tylko jak to pokolenie odnajdzie się potem w dalszej edukacji, gdy zaczną konkurować np. przy naborze na studia, z uczniami z "normalnych" roczników? Bo mozna przypuszczać, że w zwiazku z tym, oprócz wyników ze szkół średnich, uczelnie zaczną brać pod uwagę przy naborze kompetencje sprawdzane w wewnętrznych egazminach na uczelnie.
Inaczej niż w Europie
Z drugą falą pandemii borykają się wszystkie kraje w Europie. Wczoraj najwięcej na naszym kontynencie - aż 34 767 nowych zakażeń potwierdzono we Francji. Na drugim miejscu była Rosja z 24 822 przypadkami. Polska znalazła się w tej niechlubnej statystyce na trzecim miejscu. Jeszcze wyżej - na drugim miejscu - byliśmy wczoraj pod względem zgonów na COVID. Tymczasem pod względem testów na SARS-CoV-2 jesteśmy na 8 miejscu, a w przeliczeniu na milion mieszkańców dopiero na 40!
Podczas gdy takie kraje jak Słowacja, Niemcy czy Austria przed rozpoczęciem zimowego sezonu turystycznego wprowadziły twardy lockdown i masowo testują obywateli, my zwlekamy z zamknięciem kraju, które być może nastąpi dopiero przed Świętami Bożego Narodzenia (czy tak jak w wypadku cmentarzy dopiemy sie o tym dzień przed Wigilią?) i już zapowiadamy, że normalnych ferii zimowych i wyjazdów na narty NIE BĘDZIE, co jest gwoździem do trumny dla kolejnych branż przedsiębiorców w naszym kraju.

Już wczoraj swoje oburzenie decyzją rządu o skumulowaniu ferii w tym samym czasie wytazili przedsiębiorcy z Podhala i Tatrzańska Izba Gospodarcza, a burmistrz Zakopanego Leszek Dorula wraz z innymi samorządowcami chcą wspólnie zaapelować do rządu o zmianę decyzji. Czy im się uda? Raczej wątpliwe, biorąc pod uwagę, że właśnie do rządu wrócił związny z Podhalem jeden z największych lobbystów na rzecz tego regionu Andrzej Gut-Mostowy, który został wiceministrem w resorcie rozwoju, lecz również pełnomocnikiem do spraw promocji polskiej marki, więc musiał wiedzieć o zapowiadanych przez rząd decyzjach niekorzystnych dla górali.
Będą testy, ale nadal nie wiadomo ile i gdzie
Ministar Zdrowia Adam Niedzielski na wczorajszej konferencji prasowej z udziałem premiera Mateusza Morawieckiego zapowiedział przeprowadzenie testów przesiewowych w trzech województwach. Mają być wykonane w Małopolsce, na Podkarpaciu i ponownie na Śląsku. Nadal jednak nie podano żadnych szczegółów i zasad, na jakich będą przeprowadzane.

Z kolei przekazanie 16 tysięcy testów antygenowych na użytek zespołów ratownictwa medycznego zapowiedział wczoraj w Krakowie wojewoda małopolski Łukasz Kmita. Blisko 4,4 tys. sztuk trafi do Krakowskiego Pogotowia Ratunkowego, ok. 1,7 tys. sztuk – do Sądeckiego Pogotowia Ratunkowego, a ponad 1,5 tys. – do PSPR w Tarnowie. Na konferencji prasowej zapowiedział też zasady uruchomiania kolejnych szpitali tymczasowych w Małopolsce. Część z nich zostanie od razu otwarta, a cześć pozostanie w rezerwie. Szpitale mają też "uwolnić" miejsca dla chorych na inne chporoby niż COVID pacjetów, wymagających hospitalizacji.

Przypominamy, że jak dotąd w Małopolsce wykonywano najmniej testów w stosunku do nowych przypadków zakażeń. Doszło do tego, że niemal w 100% testowano osby zakażone objawowe, a niemal w ogóle nie wychwytywano osób, które przechodzą koronawirusa bezobjawowo i dlatego nieświadomie mogą roznosić zarazę.

Bez wątpienia wczorajszy dzień był przełomowy pod względem walki z pandemią, bo po raz pierwszy z dużym wypzredzeniem rząd zapowiedział to, co może się wydarzyć w przypadku ponownego wzrostu zakażeń i określił kolejne progi wprowadzania obostrzeń oraz ich znoszenia. Ukazały się nawet projektu rozporządzeń wprowadzających te zmiany i kwarantannę narodową, gdy będzie ona konieczna.

To dobra zmiana, bo może sprawić, że więcej ludzi zrozumie, że to w jakiej rzeczywistości się znajdziemy zależy od naszych decyzji i przestrzegania najprostszych zasad sanitarnych - dystansu społecznego i ograniczenia aktywności, przestrzegania higieny i dezynfekcji rąk oraz stosowania maseczek.
Małopolska [22 listopada]
- zakażonych: 89939 (+1598)
- zmarło: 1628 (+38)
- wyzdrowiało: 62267 (+1916)
- aktywnych przypadków: 25 960 (- 502)
W niedzielę Małopolski Urząd Wojewódzki za WSSE w Krakowie poinformował o kolejnych 1598 zakażeniach koronawirusem w naszym województwie.

To osoby z:
- Krakowa (427),
- powiatu krakowskiego (281),
- wielickiego (184),
- bocheńskiego (90),
- oświęcimskiego (74),
- chrzanowskiego (59),
- Tarnowa (58),
- powiatu tarnowskiego (58),
- nowosądeckiego (55),
- olkuskiego (54),
- suskiego (53),
- wadowickiego (36),
- myślenickiego (32),
- miechowskiego (29),
- gorlickiego (23),
- limanowskiego (23),
- Nowego Sącza (20),
- powiatu nowotarskiego (16),
- proszowickiego (11),
- brzeskiego (8),
- tatrzańskiego (6),
- dąbrowskiego (1).

Aktualnie 32 osoby są hospitalizowane, pozostałe przebywają w izolacji.
WSSE w Krakowie poinformowała o usunięciu 154 przypadków z raportu zbiorczego i zaktualizowaniu łącznej liczby przypadków w powiatach – raport skorygowano, dlatego w krajowych statytykach poinformowano dziś o 1444 przypadkach z Małopolski.
Obecnie w Małopolsce zakażenie koronawirusem zostało potwierdzone u 89939 osób.
Aktywne przypadki koronawirusa w poszczególnych powiatach:

Aktywne przypadki koronawirusa w Małopolsce w ciągu ost. 3 tyg.:

Aktywne przypadki koronawirusa w Małopolsce od lipca:

Dziś również poinformowano o śmierci 38 osób zakażonych koronawirusem, w wieku od 49 do 94 lat z:
- Krakowa (17)
- powiatu nowotarskiego (9)
- powiatu krakowskiego (4)
- powiatu miechowskiego (3)
- powiatu wadowickiego (3)
- powiatu myślenickiego (1)
- powiatu proszowickiego (1).
22 osoby miały choroby współistniejące. Potwierdzono, że przyczyną zgonów był COVID-19.

Tym samym w Małopolsce liczba zgonów spowodowanych COVID-19 wynosi 1628.
Otrzymaliśmy informację z WSSE w Krakowie o kolejnych 1916 ozdrowieńcach z naszego województwa.
WSSE w Krakowie poinformowała o usunięciu 8 przypadków z raportu ozdrowieńców – raport skorygowano. W sumie w Małopolsce mamy 62267 ozdrowieńców.
Informacja MPWIS o sytuacji epidemiologicznej w Małopolsce
wg stanu na 22.11.2020 r., godzina 8:00
1. Od początku epidemii łącznie: 89 939 zakażonych (nowych 1 598, w tym: dzieci 0-18 r.ż. – 34 i dorośli powyżej 18 r.ż. – 1 564)
(powiat bocheński: 2 863, powiat brzeski: 1 948, powiat chrzanowski: 2 361, powiat dąbrowski: 1 049, powiat gorlicki: 2 157 (usunięto 2 pozycje), powiat krakowski: 8 272, m. Kraków: 24 879, powiat limanowski: 3 160, powiat miechowski: 1 586, powiat myślenicki: 4 181, powiat nowosądecki: 5 495, m. Nowy Sącz: 2 473, powiat nowotarski: 3 771, powiat olkuski: 2 635, powiat oświęcimski: 3 077, powiat proszowicki: 886, powiat suski: 2 815, powiat tarnowski: 3 273 (usunięto 75 pozycji), m. Tarnów: 2 632 (usunięto 73 pozycje), powiat tatrzański: 1 850, powiat wadowicki: 4 101 (usunięto 4 pozycje), powiat wielicki: 4 475),
w tym:
a) aktywnych zakażeń (przypadki jeszcze niewyleczone): 25 960
b) wyleczeni: 62 267 (nowych 1916)
(powiat bocheński: 1 526, powiat brzeski: 1 246, powiat chrzanowski: 1 036, powiat dąbrowski: 741, powiat gorlicki: 1 591, powiat krakowski: 6 246 (usunięto 1 pozycję), m. Kraków: 19 938 (usunięto 5 pozycji), powiat limanowski: 1 933, powiat miechowski: 783, powiat myślenicki: 3 503, powiat nowosądecki: 2 561, m. Nowy Sącz: 1 342, powiat nowotarski: 2 220, powiat olkuski: 2 195, powiat oświęcimski: 918, powiat proszowicki: 734, powiat suski: 2 190, powiat tarnowski: 1 851, m. Tarnów: 1 706, powiat tatrzański: 1 544, powiat wadowicki: 2 874 (usunięto 2 pozycje), powiat wielicki: 3 589)
Zgony:
- COVID-19: 1 628 (COVID-19/współistnienie COVID-19 z innymi schorzeniami – 484/1 144): (powiat bocheński: 4/56, powiat brzeski: 24/33, powiat chrzanowski: 39/8, powiat dąbrowski: 0/32, powiat gorlicki: 2/28, powiat krakowski: 66/25, m. Kraków: 242/93, powiat limanowski: 19/40, powiat miechowski: 10/18, powiat myślenicki: 0/50, powiat nowosądecki: 43/110, m. Nowy Sącz: 19/61, powiat nowotarski: 3/104, powiat olkuski: 0/63, powiat oświęcimski: 1/75, powiat proszowicki: 0/14, powiat suski: 1/50, powiat tarnowski: 3/78, m. Tarnów: 1/56, powiat tatrzański: 2/51, powiat wadowicki: 0/51, powiat wielicki: 5/48)
- zgony w szpitalach: 1 451
- zgony poza szpitalami: 177
- zgony zakażonych SARS - CoV-2 z innych przyczyn niż COVID-19: 84 (powiat bocheński: 8, powiat brzeski: 2, powiat gorlicki: 29, powiat krakowski: 2, m. Kraków: 4, powiat limanowski: 1, powiat nowotarski: 27, powiat suski: 1, powiat tarnowski: 1, powiat tatrzański: 5, powiat wadowicki: 1, powiat wielicki: 3)
2. Aktualnie osób nadzorowanych (w tym osoby objęte kwarantanną): 33 166 (ubyło 2 056)
3. Aktualnie razem osób objętych kwarantanną: 28 283 (ubyło 1 831)
4. Laboratoria wykonujące badania w kierunku obecności SARS-CoV-2 RNA w Małopolsce: https://www.gov.pl/web/wsse-krakow/laboratoria-w-malopolsce-wykazane-przez-mpwis-jakowykonujace-badania-w-kierunku-sars-cov-3