Co się dzieje z epidemią w powiecie wielickim? Dane są tak nieprawdopodobne, że trudno uznać je za wiarygodne. Dlaczego?
Co jest nie tak w wielickich statystykach epidemii?
W październiku w powiecie wielickim zakażenia rosły proporcjonalnie do wzrostu w całej Małpolsce. Na wykresie widać jednak dni, w których sanepid "nie wyrabiał" się ze statytykami. To weekendy, po których nadrabiano zaległości. Najlepiej widać to choćby 18 i 19 października (gdy nie było nowych przypadków koronawirusa) i 20 października, gdy wprowadzono do stastystyk zakażenia z poprzednich dni było ich aż 63.
Ta sama sytuacja powtarza się 26 i 26 października. Zakażeń wtedy nie ma w statystykach, a dzień później - 27 października jest ich aż 100. Wyraźnie widać, że wielicki sanepid nie wprowadzał ich na bieżąco.

Jeszcze gorzej wygląda sytuacja jeśli chodzi o ozdrowieńców. W statystykach aktywnych przypadków zakażenia (zakażenia minus zgony i ozdrowieńcy) wydać kilka wyraźnych skoków - spadków aktywnych przypadków o kilkaset.

Takie wprowadzania danych z opóźnieniem zasałszowuje obraz sytuacji epidemicznej w powiecie wielckim. Najbardziej wyraźnie widac to 1 listopada, gdy sanepid wprowadził do systemu aż 613 ozdrowieńców. W związku z tym jednego dnia liczba aktywnych przypadków w powiecie zmalała z 787 przypadków do 174, a powiat wielcki stał sie w "cudowny sposób" najbardziej "zdrowym" powiatem w Małopolsce!
Wielicki sanepid: Uzupełniamy zaległości
Jaka jest przyczyna opóźnienień? Przypominamy, że w pewnym momencie niemal 90 proc. kadry Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Wieliczce przebywało na zwolnieniach lekarskich lub na kwarantannie, co sparaliżowało w bardzo dużym stopniu pracę instytucji. Pojawiły się ogromne opóźnienia w wydawaniu decyzji związanych z epidemią, a skontaktowanie się wielickim sanepidem było wręcz niemożliwe.
Obecnie na ok 20 pracowników wielickiego sanepidu kilka osób jest na zwolnieniach lekarskich, jedna na kwarantannie. Do pomocy sanepidowi dwóch pracowników oddelagowała Kopalnia Soli w Wieliczce, 3 osoby - Starostwo Powiatowe w Wieliczce ( 2 z nich pracuja zdalnie), pomaga też dwóch stażystów z Urzędu Pracy.
-Jest już lepiej, te wszystkie absencje, związne z koronawirusem już się kończą - mówi Paweł Wereszczyński z PSSE w Wieliczce, który potwierdził, że 613 ozdrowieńców jednego dnia to zaległości z poprzedniego okresu. - Pozostaje jeszcze kwestia uzupełnienia zalgłości. Dzięki elekrtonizacji wszystkich rozwiązań za jakiś czas powinno być dużo lepiej.
A jak wygląda wprowadzanie do statystyk nowych zakażeń? Czy tu również są zaległości? - Problem jest trochę bardziej skomplikowany - wyjaśnia Wereszczyński. - Izolacje są wpisywane przez lekarza i w zależnosci od tego, kiedy pojawią się w EWC (rejstrze centralnym) jesteśmy w stanie je zczytać i czasami tutaj też są opóźnienia. Dlatego może się zdarzyć, że jednego dnia liczba wzrasta, choć faktycznie są to przypadki z kilku poprzednich dni.
Liczba nowych zakazeń w powiecie wielickim od 13 listopada skokowo wzrosła (z około 100 do ponad 200) i utrzymuje się na tym wyoskim poziomie. 19 listopada powiat wielicki pod względem zakażeń był na drugim miejscu w województwie, a 18 listopada było ich nawet więcej (co prawda tylko o 1 przypadek) niż w Krakowie.
Średnia trendu nowych zakażeń ciągle rośnie, choć nie tak stromo, jak kilka dni temu. Niepokojący jest jednak wzrost nowych przypadków na 100 tys. mieszkańców, który w ciagu trzech ostatnich dni ze 157 wzrósł do 198 i już niemal trzykrotnie przewyższa barierę lockdownu, ustaloną przez rząd.



Najwięcej nowych zakażeń w województwie
Podczas, gdy cała Małopolska "zdrowieje" i średnie nowych zakażeń na 100 tys. mieszkańców maleją w większości powiatów, powiat wielicki pozostał z najgorszym wynikiem. Jest prawie cztery razy gorszy niż w Krakowie!

zobacz też:



