Gdybyśmy chcieli podsumować jednym słowem kończący się właśnie kolejny miesiąc pandemii, najbardziej pasuje jedno: KATASTROFA.
Czwartek, 24 września: Małopolska na pierwszym miejscu w Polsce pod względem ilości zakażeń. Tego dnia było ich… 183. Te czasy wydają się już tak odległe, jakby były w innej epoce. Nasze województwo bywało już wcześniej na podium: 18 września (92 przypadki), 12 września (93) albo 9-go (67 przypadków). 67 przypadków – podkreślmy – w całym województwie. Dziś 69 nowych zakażeń było tylko w powiecie myślenickim, który jest mniej więcej w połowie tabeli dzisiejszych zakażeń.
Przypomnijmy: nowy minister zdrowia, Adam Niedzielski, zmienia na początku września szereg regulacji obowiązujących za poprzedniego ministra. Między innymi skraca okres kwarantanny i wprowadza zasadę, że osoby zakażone – po odbyciu kwarantanny – nie muszą już przechodzić testu na obecność koronawirusa, jeśli nie mają widocznych objawów. Mogą wracać do rodzin, pracy czy szkoły. Dzięki temu pojawiają się ogromne ilości ozdrowieńców. O ile w sierpniu było ich 30, 50, 70 dziennie, teraz – 700, 900 a nawet ponad 1000. W samej Małopolsce. Ilości aktywnych przypadków gwałtownie spadają. Ale już w połowie września widać wyraźnie, że coś się zmienia. Spadek ilości aktywnych przypadków zatrzymuje się. Jeszcze przez kilkanaście dni balansuje mocno wypłaszczony – jednego dnia więcej, drugiego mniej. Ale właśnie 24 września zaczyna iść już jednoznacznie w górę. Do końca września względnie powoli, ale w październiku – już bardzo ostro.
Zmiany ilości aktywnie chorych na Covid-19 w Małopolsce na przełomie września i października:
Podobnie jest z ilością nowych przypadków. Średnia za wrzesień to 124 przypadki dziennie. Ale pierwsze dni października to już blisko 300 dziennych przypadków. Granicę 300 mijamy 7 października, 500 zakażeń – 8-go, 700 – już 9-go października. W końcu 14-go przekraczamy 1000 przypadków, a 28-go jest rekordowe 2165 zakażeń.
Dzienne ilości zakażeń w Małopolsce od lipca:
Jeszcze gorzej przedstawia się sytuacja, jeśli chodzi o zgony. W ciągu całego sierpnia w Małopolsce na Covid-19 lub Covid połączony z chorobami towarzyszącymi zmarły 63 osoby. We wrześniu – 67. Średnio – 2 osoby dziennie. Ale październik to już zupełnie inne liczby. 8 października w Małopolsce umiera 12 osób, 16-go – 24, 22-go – 33 osoby. I w końcu 30-go przedwczoraj – rekordowa ilość zgonów – 48 osób. W efekcie – w ciągu całego miesiąca – 20 osób dzienne. Dziesięciokrotnie więcej, niż w poprzednich miesiącach!
A zgonów może być jeszcze więcej. Dlaczego? Ponieważ systematycznie rośnie liczba osób wymagających hospitalizacji. Coraz więcej jest tych, którzy sami nie są w stanie walczyć z chorobą i muszą zostać przetransportowani do szpitala. We wrześniu była to jeszcze względnie stabilna liczba 300-350 osób. Pod koniec września zaczęła powoli rosnąć – 30 września hospitalizacji wymagało 433 chorych na Covid-19. Ale prawdziwy armagedon zaczął się w październiku. 9 października minęliśmy granicę 500 hospitalizowanych, 15-go – 700, 19-go – 800, a 26 października hospitalizacji wymagało już ponad 1000 pacjentów. W końcu – 3 dni temu – małopolski Sanepid przestał podawać informację o liczbie hospitalizowanych w Małopolsce.
Pozostaje pytanie, czy możemy jeszcze liczyć na realną pomoc w przypadku zakażenia i choroby, która nie będzie bezobjawowa. – W starciu z koronawirusem polskie państwo skapitulowało. O naszym losie zdecyduje raczej Darwin niż Kaczyński – pisze dziś Andrzej Stankiewcz, dziennikarz Onetu. I patrząc na dynamikę wydarzeń w Małopolsce w mijającym miesiącu trudno się z nim nie zgodzić.
Ale dlaczego Darwin? – Nasze szanse na przetrwanie zależą — po raz pierwszy w życiu — od kwestii najzupełniej pierwotnych: wieku, schorzeń zgrabnie zwanych współistniejącymi, może DNA i grupy krwi, poziomu jakiejś witaminy lub też przyjętych wcześniej szczepionek – pisze Stankiewicz. I to jest naprawdę tragiczne.
Małopolska [31 października]
- zakażonych: 43 238 (+1 750)
- zmarło: 630 (+36)
- wyzdrowiało: 22 796 (+1 068)
- aktywnych przypadków: 19 151 (+ 1763)
Ostatnie badania laboratoryjne potwierdziły zakażenie koronawirusem SARS-CoV-2 u kolejnych 1750 osób, z:
- Krakowa (380),
- powiatu wadowickiego (151),
- krakowskiego (110),
- bocheńskiego (96),
- limanowskiego (88),
- nowosądeckiego (82),
- Tarnowa (81),
- powiatu gorlickiego (73),
- tarnowskiego (71),
- myślenickiego (69),
- nowotarskiego (60),
- suskiego (58),
- brzeskiego (56),
- dąbrowskiego (54),
- olkuskiego (52)
- oświęcimskiego (52),
- tatrzańskiego (47),
- Nowego Sącza (45),
- powiatu proszowickiego (34),
- miechowskiego (33),
- chrzanowskiego (28)
- wielickiego (28)
- suskiego (2).
Aktualnie 77 osób jest hospitalizowanych, pozostałe przebywają w izolacji. WSSE w Krakowie przekazała także informację o usunięciu 43 przypadków z raportu zbiorczego – raport skorygowano. Obecnie w Małopolsce zakażenie koronawirusem zostało potwierdzone u 43 238 osób.
1750 to najniższa liczba zakażeń od 5 dni. Ale nie jest to powód do radości. W stosunku do poprzedniej soboty jest niestety wyższa (1484 przypadki), wyższa także niż 2 tygodnie temu (1264). Wniosek jest jeden - mamy ciągle wzrostowy trend. Widać to na poniższym wykresie.
Nowe przypadki zakażeń w Małopolsce w ciągu ostatnich 3 tyg.:
Liczba aktywnych przypadków w Małopolsce w poszczególnych powiatach:
Zmiany ilości aktywnie chorych na Covid-19 w Małopolsce w ciągu ostatnich 3 tyg:
Informujemy również o śmierci 36 osób w wieku od 51 do 101 lat, z:
- Krakowa (11 osób),
- powiatu dąbrowskiego (5 osób),
- nowosądeckiego (4 osoby)
- limanowskiego (4 osoby),
- olkuskiego (3 osoby)
- brzeskiego (3 osoby),
- suskiego (2 osoby)
- krakowskiego (2 osoby),
- wielickiego (1 osoba)
- myślenickiego (1 osobie).
Dziewiętnaście osób miało choroby współistniejące. Potwierdzono, że przyczyną zgonu był COVID-19. Tym samym w Małopolsce liczba zgonów spowodowanych COVID-19 wynosi 632.
Dziś przekroczyliśmy także kolejną barierę - 20 tysięcy aktywnych przypadków w Małopolsce. Aż trudno uwierzyć, że miesiąc temu było ich 10-cio krotnie mniej.
Zmiany ilości aktywnie chorych na Covid-19 w Małopolsce od lipca:
Przekazujemy, że otrzymaliśmy informację z WSSE w Krakowie o kolejnych 1071 ozdrowieńcach z naszego województwa, z Krakowa (475), powiatu krakowskiego (113), myślenickiego (112), brzeskiego (64), olkuskiego (59), nowosądeckiego oraz nowotarskiego (po 50), chrzanowskiego (48), tatrzańskiego (21), dąbrowskiego (18), z Nowego Sącza (16), powiatu limanowskiego (14), suskiego (13), oświęcimskiego (12) oraz proszowickiego (6), którzy w większości przebywali w izolacji. Otrzymaliśmy także informację z WSSE w Krakowie o usunięciu czterech przypadków z raportu ozdrowieńców – raport skorygowano. W sumie w Małopolsce mamy 22 796 ozdrowieńców.