poniedziałek, 30 grudnia 2024 17:04, aktualizacja 3 dni temu

"Po torach hula wiatr." Marnowany potencjał połączeń kolejowych w Krakowie

Autor Krystian Kwiecień
"Po torach hula wiatr." Marnowany potencjał połączeń kolejowych w Krakowie

Regionalne połączenia kolejowe w ostatnim czasie są coraz gorętszym tematem do dyskusji w różnych regionach. Radny krakowskiej dzielnicy Zwierzyniec, Krzysztof Kwarciak zwraca uwagę na to, ile mogłyby one dać także stolicy Małopolski.

Kraków ma łącznie 31 stacji kolejowych, ale niestety dużo z nich działa na niewielką skalę. Wiele ulic mogłoby zostać odkorkowanych w godzinach szczytu, gdyby funkcjonujące w Krakowie połączenia kolejowe, za które odpowiadają Koleje Małopolskie, były odpowiednio zorganizowane na terenie miasta.

Dobrym przykładem zmarnowanego potencjału inwestycji kolejowych jest zmodernizowana za ponad 25 milionów złotych stacja Kraków-Bonarka. W ramach przedsięwzięcia powstały dwa nowoczesne perony, które zostały połączone efektownym przejściem. Wybieram się na dworzec podczas popołudniowych godzin szczytu i na stacji nikogo nie zastaję. Cały obiekt jest pusty i nie ma ani jednego pasażera, a po torach hula wiatr. W tym czasie okoliczne ulice stoją w korkach, a autobusy miejskie pękają w szwach. Z przystanku Kraków-Bonarka na Dworzec Kraków Główny koleją można dojechać w 9 minut, podczas gdy podróż komunikacją miejską na tej trasie zajmuje nawet 40 minut. W przypadku przejazdu pociągiem na północ lub zachód Krakowa oszczędność czasu jest jeszcze większa. Wydawałoby się, że przejazd koleją z tego miejsca może być świetną alternatywą dla zakorkowanych ulic. Problemem są jednak rzadko kursujące pociągi. W ciągu dnia zdarzają się na stacji nawet ponad godzinne przerwy pomiędzy kolejnymi odjazdami w stronę centrum. W dodatku dworzec jest słabo skomunikowany. Od strony ulicy Puszkarskiej nie zdecydowano się zbudować przystanku autobusowego przy stacji i trzeba iść spory kawałek od centrum handlowego. Jedna linia zatrzymuje się od strony ul. Turowicza, ale jednak nie jeździ zbyt często. - zwraca uwagę radny Rady Dzielnicy Zwierzyniec i prezes Stowarzyszenia Ulepszamy Kraków! Krzysztof Kwarciak.

Dużo się mówi o odkorkowaniu Zakopianki, czyli innej, ale również ważnej trasy z perspektywy mieszkańców. Pomysłem na rozwiązaniu tego problemu, jest stworzenie właśnie połączenia kolejowego. Stolica Małopolski ma się w przyszłości połączyć z Myślenicami i choć konsultacje i rozmowy trwają, wydaje się, że projekt za kilka lat może doczekać się rozpoczęcia prac.

  • Zobacz też:
Jarosław Szlachetka: Przebieg S7 i Kolej Kraków - Myślenice to kluczowe wyzwania dla Myślenic
Burmistrz Myślenic Jarosław Szlachetka mówi o kontrowersjach wokół przebiegu trasy S7, społecznych protestach, przyszłości szybkiej kolei

Szansa na rozwój

To, że połączenia realizowane przez Koleje Małopolskie mają sens, przypomniano podczas ostatniej rocznicy połączenia pociągami regionalnymi Wieliczki i Krakowa. Sęk w tym, że wiele takich połączeń dotyczy okolic Krakowa, a nie samej stolicy Małopolski

  • Zobacz też:
Szansa na rozwój komunikacji. Konferencja na 10-lecie SKA
Dokładnie 10 lat temu Wieliczkę i Kraków połączyła kolej regionalna, która zapoczątkowała ważny etap w historii komunikacji w województwie małopolskim.

Pociągiem przez Kraków. I co dalej?

Kolejną uwagą ze strony Krzysztofa Kwarciaka, jest brak połączenia z komunikacją miejską. Autobusy i tramwaje są traktowane jak zupełnie osobne byty względem pociągów, co sprawia, że nawet jak ktoś chce częściej korzystać z oferty kolejowej, musi liczyć się z przesiadkami i nieraz dłuższym spacerem na przystanek.

Nikt nie pomyślał, żeby jakoś synchronizować rozkłady jazdy. Choć trzeba przyznać, że oba środki transportu, chociaż solidarnie rzadko kursują. Stacja Kraków-Lubocza ma olbrzymi potencjał i mogłoby być ciekawą opcją dojazdów do centrum dla wielu mieszkańców Nowej Huty. Podobne przykłady da się długo wymieniać. Według danych Urzędu Transportu Kolejowego z niektórych zmodernizowanych w ostatnich latach przystanków kolejowych korzysta mniej niż 9 osób dziennie, czego przykładem jest chociażby właśnie Kraków-Lubocza. W przypadku dużej liczby stacji jest niewiele lepiej, bo wyniki rzędu: 50, 100, 200, czy 300 osób na dobę dla obiektów położonych w centrum miasta ciężko uznać za sukces. - dodaje Kwarciak.

Z niektórych zbudowanych za wiele milionów złotych stacji kolejowych w Krakowie korzysta mniej niż 9 pasażerów dziennie,...

Opublikowany przez Krzysztofa Kwarciaka Poniedziałek, 30 grudnia 2024

Odstraszające z perspektywy pasażera mogą być także ceny. Bilet miesięczny kosztuje ponad 159 złotych. Dla porównania warszawiacy za korzystanie z dużo bardziej rozbudowanego systemu płacą niespełna 100 zł. Oczywiście, należy mieć świadomość sytuacji finansowej krakowskiej komunikacji miejskiej. Jak zauważa radny Kwarciak, czasem uatrakcyjnienie oferty biletowej może paradoksalnie zwiększyć wpływy dzięki przyciągnięciu dodatkowych chętnych. Dobrze jednak, że można już kupić abonament łączony, co jest pozytywną zmianą, którą trzeba odnotować.  

Petycja "Ulepszamy Kraków!"

Krzysztof Kwarciak poinformował, że jego stowarzyszenie wysłało w sprawie Kolei Małopolskich petycję w sprawie swoich propozycji na poprawienie sytuacji. Na pięciopunktowej liście można przeczytać postulowane zmiany. To:

  • Uruchomienie pociągów kursujących na krótszych trasach z większą częstotliwością
  • Dobudowa przystanków kolejowych i wykorzystanie potencjału linii towarowych
  • Bardziej atrakcyjna taryfa biletowa
  • Synchronizacja kolei z resztą komunikacji miejskiej.
  • Połączenie tramwaju z pociągiem

Pociągi się nie sprawdzają, więc dlaczego metro ma się sprawdzić?

Takie wyniki jak kilkaset, lub nawet mniej pasażerów dziennie na poszczególnych stacjach kolejowych w Krakowie to porażka, zważywszy, że miasto planuje wybudować metro, którego działanie będzie dość podobne, poza tym, że będzie pod ziemią, a nie na powierzchni. Co prawda do realizacji tych planów daleka droga, ale to żadna pociecha. Na razie, jak widać, nie wykorzystano jeszcze potencjału Kolei Małopolskich, więc rodzi się pytanie, czy metro nie okaże się również rozczarowaniem, jeśli zostaną popełnione te same błędy.

Zdaniem Krzysztofa Kwarciaka, choć sytuacja z pociągami jest frustrująca, jest szansa, aby ją naprawić. Temu ma służyć przygotowana przez niego petycja. Jeśli faktycznie zwiększy się częstotliwość pociągów, dojeżdżający nimi będą mogli łatwo przesiąść się na autobus lub tramwaj, komunikacja będzie zintegrowana i w końcu zacznie służyć mieszkańcom.

Najlepszym przykładem może być Nowa Huta, z której od niedawna da się dojechać do centrum w 7 minut. Dzięki uruchomieniu od niedzieli 15 grudnia trzech nowych przystanków kolejowych – Kraków Piastów, Kraków Kościelniki i Kraków Przylasek – dojazd do centrum miasta stał się szybszy i bardziej komfortowy. Inwestycja zrealizowana przez PKP Polskie Linie Kolejowe (PKP PLK) to część „Rządowego programu budowy lub modernizacji przystanków kolejowych na lata 2021–2025”.

  • Zobacz też:
Nowe przystanki kolejowe w Krakowie: szybsze połączenia dla Nowej Huty
Otwarto trzy przystanki kolejowe w Krakowie: Piastów, Kościelniki i Przylasek, ułatwiające mieszkańcom szybki dojazd do centrum.

Skuteczny sposób na korki

Gdyby propozycje Krzysztofa Kwarciaka weszły w życie, według niego zmniejszyłyby się korki, miasto zaczęłoby zarabiać dzięki większej ilości pasażerów, co też zaczęłoby zasypywać dziurę budżetową, o której ostatnio wspominał prezydent Aleksander Miszalski.

Szukamy oszczędności w wydatkach bieżących, aby zahamować ich wzrost. Nie jest to łatwe, ponieważ w dużej mierze są to wydatki sztywne. Na przykład w edukacji, na którą przeznaczamy prawie 40% budżetu, większość nakładów idzie na wynagrodzenia nauczycieli oraz utrzymanie sieci szkół, przedszkoli i placówek — wyjaśniał prezydent Miszalski.
  • Zobacz też:
Projekt nowy budżetu Krakowa: inwestycje, na które czekają mieszkańcy
Prezydent Krakowa Aleksander Miszalski przekazał radnym projekt budżetu miasta na 2025 rok.

Czy i jakie są plany na poprawę sytuacji zapytaliśmy Koleje Małopolskie. Gdy poznamy plany na 2025 rok, poinformujemy o tym niezwłocznie.

fot: Radny dzielnicy Zwierzyniec Krzysztof Kwarciak / Facebook

Kraków - najnowsze informacje

Rozrywka